Nauczycielka z Gdańska straciła syna. Zginął na froncie w Ukrainie
Syn nauczycielki z Gdańska, Władysław Haritoniuk, zginął walcząc o wolność Ukrainy. Zrozpaczona matka podzieliła się zdjęciami syna z frontu. - Teraz jego głos pozostanie tylko we wspomnieniach, ale pamięć o nim będzie żyła w naszych sercach - pisze Fundacja Ukraińskie Centrum Edukacji "Materynka" z Gdańska.
Najważniejsze informacje
- Władysław Haritoniuk, syn nauczycielki z Gdańska, zginął w Ukrainie.
- Szkoła i społeczność lokalna wyrażają głęboki żal i współczucie.
- Tragedia podkreśla dramatyczne skutki konfliktu w Ukrainie.
Tragiczna wiadomość z Ukrainy
Władysław Haritoniuk, syn nauczycielki z IX Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku, zginął podczas walk w Ukrainie. Jego matka, Julia Haritoniuk, podzieliła się tą informacją w mediach społecznościowych, wyrażając swój ogromny ból i żal. Udostępniła zdjęcia syna z kolegami, walczącymi na froncie.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Myślę, że bracia Włada nie mają nic przeciwko publikacji tych zdjęć. W ten sposób pozostaniesz w naszej pamięci, młody i uśmiechnięty. Informacje o pogrzebie Włada napiszę później - napisała.
Wsparcie szkolnej społeczności
Szkoła, w której pracuje pani Julia, wyraziła głębokie współczucie dla rodziny.
Z głębokim smutkiem dzielimy się bolesną wiadomością, która dotarła do naszej szkolnej społeczności. W walce o wolność Ukrainy zginął syn naszej nauczycielki, pani Julii Haritoniuk – Władysław Petrovich Haritoniuk, żołnierz i obrońca ojczyzny. Składamy pani Julii oraz całej rodzinie najszczersze wyrazy współczucia i łączymy się w bólu po tej nieodwracalnej stracie. Wieczna pamięć dla Bohatera - napisano na stronie liceum.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy pełnych wsparcia i współczucia. Przyjaciele i uczniowie wyrażali swoje kondolencje, oferując pomoc i słowa otuchy. - Julia! Strasznie Ci współczuję. Nie mogę sobie wyobrazić co czujesz - pisali zatroskani znajomi.
Zdjęcie matki i syna opublikowała Fundacja Ukraińskie Centrum Edukacji "Materynka" z Gdańska.
Niedawno wykonaliśmy siatki maskujące dla brygady, w której służył Wład, zorganizowaliśmy festyn i otrzymaliśmy od niego ciepłe słowa i pozdrowienia. Teraz jego głos pozostanie tylko we wspomnieniach, ale pamięć o nim będzie żyła w naszych sercach - czytamy w opisie.
Dramatyczne skutki wojny
Tragedia, która dotknęła rodzinę nauczycielki z gdańskiego liceum, jest jednym z wielu dramatycznych skutków trwającego konfliktu w Ukrainie. Codziennie giną tam zarówno żołnierze, jak i cywile, a liczba ofiar wciąż rośnie.
Fundacja Świetlik z Bydgoszczy solidaryzuje się z pogrążoną w żałobie rodziną Hartoniuk. Na swojej stronie opublikowała wymowny wpis.
Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem łączymy się całymi sercami z Julią, rodziną i bliskimi Władysława. Nasze serca są z Wami, myśli krążą wokół pytań: jak długo jeszcze będzie trwała ta wojna na wschodzie, ile jeszcze młodych osób odda życie walcząc za kraj?