Nawalny otruty nowiczokiem. Rosja odpowiada na oświadczenie Niemiec

Niemcy wydały w środę komunikat w związku z wynikami badań laboratorium Bundeswehry, gdzie przebadano próbki pobrane z organizmu Aleksieja Nawalnego. Stwierdzono w nich obecność nowiczoka. Kreml niezwłocznie odpowiedział.

rosja moskwa niemcy putin nowiczok trucizna aleksiej nawalnyRosja odpowiada Niemcom.
Źródło zdjęć: © PAP, EPA, MIKHAIL KLIMENTYEV

Przez ostatnie miesiące oczekiwano na komunikat ze szpitala, gdzie przebywa Aleksiej Nawalny, w sprawie poddanych badaniu próbek pochodzących z jego organizmu. Miały rozstrzygnąć, czym otruto opozycjonistę. Okazało się, że Aleksiej Nawalny został otruty nowiczokiem, o czym w środę poinformowało laboratorium Bundeswehry.

Sprawę tę opisano w komunikacie, który opublikował niemiecki rząd. Berlin wezwał Rosję do wyjaśnienia sprawy próby zabójstwa Nawalnego. Chce też poruszyć tę kwestię na spotkaniu NATO.

Nie trzeba było długo czekać na komentarz ze strony Rosji. Rzecznik Dmitrij Pieskow odpowiedział w imieniu Kremla, że "Rosja nie otrzymała informacji o truciźnie w ciele Nawalnego".

Czekamy na odpowiedź Niemiec na pismo prokuratora generalnego ws. Aleksieja Nawalnego - brzmi natomiast wcześniejsze oświadczenie opublikowane przez rosyjskie MSZ.

Heiko Maas wezwał do siebie ambasadora Rosji

Angela Merkel już dawno temu wzywała Kreml, aby ten pilnie zajął się sprawą Nawalnego. Już przeszło kilka tygodni temu istniały silne podejrzenia, że opozycjonista został otruty. Rosja nie chciała jednak wszczynać postępowania, bowiem dla Kremla "podejrzenia" to za mało.

Minister Spraw Zagranicznych RFN chce, aby do sprawy zaangażował się rząd rosyjski. Heiko Maas razem z Rosjanami chce przeprowadzić śledztwo wyjaśniające całą sprawę. Minister wezwał do siebie ambasadora Rosji - Siergieja Nieczajewa.

Aleksiej Nawalny otruty. Rywal Putina walczy o życie

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"