Nawrocki o fladze UPA na koncercie białoruskiego rapera. "Nie do zaakceptowania"
Prezydent Karol Nawrocki stanowczo potępił obecność symboli banderowskich w Polsce. - Symbole banderowskie w polskiej przestrzeni publicznej są nie do zaakceptowania - powiedział. Podkreślił konieczność zdecydowanej reakcji na incydenty, takie jak ten podczas koncertu w Warszawie.
Najważniejsze informacje
- Prezydent Karol Nawrocki potępił użycie symboli banderowskich w Polsce.
- W Warszawie doszło do incydentu z flagami OUN-UPA na koncercie.
- Ponad 60 osób zostało objętych postępowaniem o deportację.
Incydent na koncercie w Warszawie
Podczas koncertu białoruskiego rapera Maksa Korzha na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie doszło do kontrowersyjnego incydentu. Wśród publiczności pojawiły się czerwono-czarne flagi OUN-UPA, co wywołało oburzenie wśród wielu osób, w tym prezydenta Karola Nawrockiego.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Symbole banderowskie w polskiej przestrzeni publicznej, także w ukraińskiej mnie oburzają, ale to jest inne państwo, ale w polskiej przestrzeni publicznej są nie do zaakceptowania. I powinniśmy w sposób bardzo zdecydowany reagować na tego typu rzeczy, wydalając takich ludzi po prostu z Polski - zaznaczył Nawrocki.
Stanowcza reakcja prezydenta
Prezydent Nawrocki w rozmowie z Polsat News podkreślił, że symbole banderowskie są nie do zaakceptowania w polskiej przestrzeni publicznej. Wyraził nadzieję na szybkie przyjęcie przepisów, które rozszerzą katalog ściganych symboli o czerwono-czarną flagę.
Jeszcze jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej byłem zaangażowany w przygotowanie projektu nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej i poszerzenie katalogu ściganych symboli, także o czerwono-czarną flagę. To należy w Polsce zrobić - odpowiedział prezydent Nawrocki.
Deportacja uczestników incydentu
W związku z incydentem, premier Donald Tusk poinformował o wszczęciu postępowania o deportację wobec 63 osób. Prezydent Nawrocki pozytywnie ocenił tę decyzję, podkreślając konieczność zdecydowanej reakcji na takie sytuacje.
Edukacja historyczna jako klucz
Nawrocki zaznaczył również, że edukacja historyczna jest niezbędna, aby zrozumieć kontekst symboli banderowskich.
Mamy świadomość tego, że na Ukrainie symbole banderowskie, także w edukacji powszechnej nie są opisywane w taki sposób, który jest zgodny z badaniami historycznymi. To byli mordercy, zwyrodnialcy, trzeba też tak powiedzieć, którzy odpowiadają za śmierć około 120 tysięcy także naszych współobywateli, naszych przodków - mówił prezydent.
Relacje polsko-ukraińskie
Prezydent Nawrocki poruszył także temat znaczenia kwestii historycznych w rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Podkreślił, że jest to istotny element w relacjach między oboma krajami.
Ten wątek pojawił się w naszej rozmowie, ale przy najbliższym pewnie spotkaniu, jeśli będzie taki format, w którym będę mógł o tym powiedzieć, nie widzę problemu, aby o tym wspomnieć - dodał.