Nazwał dziennikarkę k..wą. Wytropiła go 

Mężczyzna nazwał na Facebooku Agnieszkę Gozdyrę k..wą. Pożałował tego, gdy dziennikarka Polsatu upubliczniła jego dane. (W artykule zachowaliśmy oryginalną pisownię cytowanych wpisów, nie podajemy jednak prawdziwego nazwiska autora obraźliwego komentarza).

Agnieszak Gozdyra wytropiła hejtera
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Agnieszka Gozdyra
oprac.  Michał Kurek

"Pan Piotr Feniks (który - pisząc ze swojego otwartego profilu - był uprzejmy nazwać mnie "zwykłą ku*wą" i "lewacką szmatą") nosi jednak nazwisko żony, czyli poza FB jest Piotrem W..." - informuje w mediach społecznościowych Agnieszka Gozdyra.

Dziennikarka Polsatu przeprowadziła własne dochodzenie po tym, jak zobaczyła obraźliwy wpis na swoim faceookowym koncie. - Żeby było jasne: to nie ja szukałam pana, ale pan mnie. W necie nikt nie jest anonimowy - napisała zirytowana Gozdyra.

Na odpowiedź długo nie musiała czekać, wkrótce po wpisie autorki programu "Skandaliści" hejter opublikował swój komentarz do zaistniałej sytuacji. "Możecie mnie obrażać, za to, że kocham swój Kraj, za to, że nie wyjechałem za granicę, za to że uczciwie pracuję (...) za to, że napisałem dwa obraźliwe wyrazy w momencie emocji" - napisał. Internauta zagroził też dziennikarce sądem. Twierdzi, że ujawniła jego dane osobowe niezgodnie z prawem.

Agnieszka Gozdyra zareagowała również na ten zarzut. "Pan Feniks vel W. łamie regulamin FB podając fałszywe dane. Potem, korzystając z tego oszustwa, obraża wulgarnie kobiety. A na końcu - odnaleziony - grozi mi prawnikiem :-) aha, fajnie że nie zmyślał nic o włamaniu na konto. Przynajmniej mam pewność, że to on mnie obraził" - napisała dziennikarka. Czy sprawa faktycznie skończy się w sądzie?

Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone