Nie reagowali na prośby zatrzymanego. Policjanci w areszcie

17

Zwrot w głośnej sprawie z Los Angeles. Policjanci z "California Highway Patrol" oraz pielęgniarka, którzy wykonywali czynności przy zatrzymanym Edwardzie Bronsteinie zostali oskarżeni przez prokuraturę o nieumyślne spowodowanie jego śmierci. Wskazano na niedopełnienie obowiązków i spore zaniedbania.

Nie reagowali na prośby zatrzymanego. Policjanci w areszcie
Nie reagowali na prośby zatrzymanego. Policjanci w areszcie (AP NEWS)

O sprawie pisze teraz "apnews.com". Portal przypomina, że 38-letni Bronstein został aresztowany po tym, jak wcześniej zatrzymano go na jezdni (w związku z podejrzeniem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu). Był wówczas 31 marca 2020 r.

Bronstein jednak zmarł w trakcie wykonywania z nim policyjnych czynności. Stało się to niespełna dwa miesiące przed głośną śmiercią zatrzymanego George'a Floyda, który stracił życie w maju 2020 r. (na skutek uciskania mu szyi przez policjanta).

Siedmiu funkcjonariuszy i pielęgniarka oskarżeni. Nieumyślnie spowodowali śmierć?

Dramat Bronsteina rozgrywał się błyskawicznie. Tuż po zatrzymaniu, pielęgniarka chciała pobrać mu krew na obecność narkotyków i alkoholu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Protestowali przeciwko zatrzymaniu Nawalnego. Oto, gdzie trafili

W tym czasie pomagali jej policjanci, którzy z całej siły przyciskali zatrzymanego do ziemi. Mężczyzna krzyczał i płakał. Funkcjonariusze jednak nie reagowali. Do sieci trafił nawet 18-minutowy film ukazujący całe dramatyczne zajście.

Nagranie szokuje. Ukazuje śmierć Bronsteina

Widać na nim, jak 39-latek jest przyciskany głową do maty. Błaga: "Nie mogę oddychać". Jeden z funkcjonariuszy odpowiada mu: "Po prostu zrelaksuj się i przestań stawiać opór!" W końcu głos zatrzymanego całkowicie milknie.

Nagle mundurowi orientują się, ze coś jest nie tak. Uderzają go w twarz i mówią: "Edward, obudź się". Szybko rozpoczynają resuscytację, ale nie przynosi ona efektów. Ostatecznie, lekarz stwierdza zgon.

Komisarz "California Highway Patrol", Sean Duryee, złożył kondolencje rodzinie i powiedział, że ich misja priorytetowa to bezpieczeństwo wszystkich Kalifornijczyków. "Jestem zasmucony, że pan Bronstein zmarł podczas pobytu w naszym areszcie i pod naszą opieką" - wyznał.

Teraz prokurator przedstawił zarzuty pielęgniarce i 7 funkcjonariuszom. Niebawem ruszy proces sądowy wszystkich podejrzanych. Jeśli zostaną skazani, każdy z nich może dostać do 4 lat więzienia.

Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić