Nie żyje sędzia Frank Caprio. Jego rozprawy były transmitowane w sieci
Nie żyje Frank Caprio, sędzia z USA, którego fragmenty rozpraw trafiały do sieci. Zmarł w wieku 88 lat. Sądził m.in. w sprawach przekroczenia prędkości. Zasłynął z tego, że dzieci osądzały własnych rodziców. Odstępował od kary, gdy historia oskarżonego chwytała za serce.
Frank Caprio to sędzia, który zdobył popularność dzięki programowi "Caught in Providence". Mężczyzna zmarł po długiej walce z rakiem trzustki - donosi CNN. Miał 88 lat. O śmierci poinformowano na jego profilu w mediach społecznościowych.
Opisano go "oddanego męża, ojca, dziadka, pradziadka i przyjaciela". Caprio przeszedł na emeryturę w 2023 r., po prawie 40 latach pracy w Sądzie Miejskim w Providence w stanie Rhode Island.
Caprio podkreślał, w pracy sędziego trzeba łączyć empatię, prawo i zdrowy rozsądek. Był znany z wyjątkowego podejścia do ludzi, które charakteryzowało się zrozumieniem. W programie telewizyjnym, który przyniósł mu sławę, rozpatrywał sprawy dotyczące wykroczeń drogowych i naruszeń przepisów miejskich, zawsze kierując się ludzką historią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mieszkańcy o wybuchu w Osinach: "Może dlatego radary nie wychwyciły"
Fragmenty programu osiągnęły ponad miliard wyświetleń w mediach społecznościowych. - Caprio był bardzo sympatyczny, a mniej konfrontacyjny i osądzający. Często okazywał empatię sądzonym - przypomina CNN.
Filmy z udziałem sędziego budziły ogromne zainteresowanie. Caprio decydował się na wezwanie np. dzieci na salę sądową, by pomogły w wydaniu wyroku dla rodziców. Niemal zawsze wysłuchiwał historię rodziny, a następnie odstępował od wymierzenia kary.
Tak było m.in. w przypadku 96-letniego kierowcy, który miał przekroczyć prędkość. Gdy wytłumaczył, że jeździ tylko wtedy, gdy musi zawieźć swojego niepełnosprawnego na badania, sędzia wzruszył się i pochwalił 96-latka. Po chwili odstąpił od wymierzenia kary. - Jesteś dobrym człowiekiem. Jestem tym, czym jest Ameryka. Masz ponad 90 lat i dbasz o swoją rodzinę. To po prostu cudowna rzecz - mówił Frank Caprio.