Nie żyje strażak ochotnik. Zginął podczas akcji gaśniczej. Znaleziono jego ciało
Tragiczny finał poszukiwań zaginionego strażaka OSP. Mężczyzna 13 sierpnia spadł z 8 metrów do wnętrza hali podczas akcji gaśniczej. Wówczas kontakt z nim się urwał. Dziś, 20 sierpnia, odnaleziono jego ciało. - To ogromna strata dla całej społeczności pożarniczej - przekazała Państwowa Straż Pożarna.
W miejscowości Kawle (powiat kartuski, woj. pomorskie) w środę, 13 sierpnia 2025 r., przed godziną 16:00 wybuchł pożar w zakładzie przetwórstwa drobiu – konkretnie w akumulatorowni na poddaszu zakładu. Ogień bardzo szybko objął kolejne części struktury hali, wymuszając ewakuację ok. 200 pracowników.
W trakcie akcji gaśniczej zaginął doświadczony druh z OSP Sierakowice. Strażak spadł do wnętrza zadymionej hali z wysokości około 7–8 metrów, podczas próby rozpoznania sytuacji. Początkowy kontakt głosowy z nim został nagle zerwany. Podczas przeszukiwania zgliszcz hali odnaleziono jego ciało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożary w Polsce. "Rodzi się pytanie ile z nich jest przypadkowe"
Akcja ratownicza i gaśnicza okazała się skrajnie trudna. Wysokie temperatury i groźna, częściowo zawalona konstrukcja uniemożliwiały bezpieczne wejście ratowników do środka. Wsparcia udzieliły specjalistyczne jednostki – między innymi grupa ratownictwa wysokościowego z JRG Rumia oraz grupa poszukiwawczo-ratownicza z Gdańska.
Tragiczne wieści z Państwowej Straży Pożarnej. Zaginiony strażak nie żyje
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy tragiczną wiadomość, że podczas przeszukania pogorzeliska hali w Kawlach (woj. pomorskie) odnaleziono ciało strażaka z Ochotniczej Straży Pożarnej w Sierakowicach. Strażak ochotnik zginął w trakcie prowadzonych działań ratowniczo-gaśniczych podczas pożaru zakładu produkcyjnego w Kawlach, który powstał w środę 13 sierpnia 2025 r. Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Wojciech Kruczek w imieniu całej braci strażackiej składa kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie i najbliższym Zmarłego oraz członkom Ochotniczej Straży Pożarnej w Sierakowicach. Jest to ogromna strata dla całej społeczności pożarniczej. Cześć Jego pamięci! – poinformowała Państwowa Straż Pożarna.
W działaniach brało udział około 300 strażaków z PSP i OSP, działając zewnętrznie i przy pomocy ciężkiego sprzętu. W wyniku pożaru spaleniu uległo około 3 000 m² hali oraz około 2 tony amoniaku; strefa została poddana monitoringowi chemicznemu i detekcji skażeń.
Na miejscu działał sztab dowodzenia, punkty medyczne i wsparcie psychologiczne dla świadków zdarzenia. Prokuratura Rejonowa w Kartuzach wszczęła śledztwo w kierunku sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu oraz mieniu w wielkich rozmiarach.