Niebezpieczne spotkanie w Alpach. Turyści zaatakowani
Para turystów w austriackich Alpach została zaatakowana przez krowy. Incydent wywołał pies, który rozjuszył zwierzęta.
Najważniejsze informacje
- Para turystów zaatakowana przez krowy w Alpach.
- Pies turystów rozjuszył stado.
- Rolnicy apelują o ostrożność na szlakach.
Atak krów w Alpach
W austriackich Alpach, niedaleko miejscowości Heiligenblut am Grossglockner, doszło do niebezpiecznego incydentu. Para turystów, spacerująca z psem, została zaatakowana przez stado krów. Zdarzenie miało miejsce na wysokości 1590 m n.p.m., na drodze prowadzącej do wodospadu Leiterbach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słońce, cudne widoki i tanie loty. Turyści wybierają na potęgę
Pies wywołał agresję
Podczas wędrówki, turyści natknęli się na pasące się krowy. Zwierzęta zareagowały agresywnie na obecność psa, co doprowadziło do ataku. Mężczyzna puścił smycz, pozwalając psu uciec, jednak krowy zaatakowały jego i jego partnerkę.
Rolnicy ostrzegają, że takie ataki stają się coraz częstsze. Krowy, zwłaszcza te z młodymi cielętami, mogą być bardzo agresywne. Apelują do turystów o trzymanie się wyznaczonych szlaków i unikanie zbliżania się do stad.
Przestroga dla turystów
Podobne incydenty miały miejsce w przeszłości, w tym tragiczne zdarzenie sprzed roku, kiedy to krowy zaatakowały kobietę i jej córki. Rolnicy podkreślają, że psy mogą prowokować krowy, dlatego ważne jest, by były one zawsze na smyczy.
Aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji, turyści powinni zachować ostrożność i przestrzegać zaleceń rolników. Bezpieczeństwo na szlakach górskich zależy od odpowiedzialnego zachowania wszystkich odwiedzających.
Małpy w Tajlandii: zagrożenie dla turystów
Nie tylko w Alpach turyści mierzą się z problematycznym zachowaniem zwierząt. Lop Buri, znane jako "małpie miasto" w Tajlandii, od lat zmaga się z problemem agresywnych małp. Makaki, które są symbolem lokalnej kultury, stały się poważnym zagrożeniem dla mieszkańców i turystów. Władze prowincji od dziesięciu lat próbują ograniczyć ich ataki, jednak bezskutecznie.
Nie chcę, aby ludzie musieli krzywdzić małpy i nie chcę, żeby małpy musiały krzywdzić ludzi - przekazał Athapol Charoenshunsa, dyrektor generalny Departamentu Parków Narodowych, Ochrony Przyrody i Roślin podczas konferencji prasowej w Bangkoku.