Niebywałe, co mówią o mobilizacji. "Kto chciał, ten zrezygnował"

Rosyjscy propagandyści znów otwarcie kłamią o przebiegu częściowej mobilizacji. Choć istnieje wiele dowodów na to, że do wojska ściągali wszystkich, kogo się dało, tzw. eksperci mówią, że branka była "de facto dobrowolna".

Twierdzą, że mobilizacja w Rosji była dobrowolnaTwierdzą, że mobilizacja w Rosji była dobrowolna
Źródło zdjęć: © Twitter

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Fragment propagandowego programu Władimira Sołowjowa w państwowej telewizji "Rossija 1" opublikował dziennikarz BBC Francis Scarr na Twitterze.

Krótki filmik pokazuje, jak otwarcie propagandyści kłamią o czymś, co dawno już wyszło na jaw.

"Kto nie chciał, ten nie walczył"

Sołowjow gościł w swoim programie tzw. eksperta - Dmitrija Kulikowa, a rozmowa dotyczyła częściowej mobilizacji w Rosji, która została ogłoszona przez Putina jesienią. Gość zapewnił, że w jej wyniku "na front pojechali tylko ci, co rzeczywiście chcieli".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraińska dziennikarka: tego, co robi Rosja, nie da się wybaczyć

Prowadzący zaczął potwierdzać te słowa. - Rozmawiałem z żołnierzami w obwodzie zaporoskim i mówili, że kto nie chciał, zawsze mógł znaleźć powód, żeby nie walczyć - starał się przekonać propagandysta.

"De facto dobrowolna"

Gość podsumował, że oznacza to, że "de facto mobilizacja w Rosji była dobrowolna", a faktyczny potencjał rosyjskiego wojska jest rzekomo "dużo wyższy".

W rzeczywistości jednak mobilizacja w Rosji przebiega w zupełnie inny sposób.

W niezależnych mediach pojawiało się mnóstwo informacji na temat tego, że komisje poborowe wciągały do wojska ojców z rodzin wielodzietnych, niepełnosprawnych i niewidzących. Pisano też o przymusowej mobilizacji studentów tuż po ukończeniu studiów.

Tak wyglądała mobilizacja

Z większości regionów Rosji napływały liczne doniesienia m.in. o pijaństwie i śmiertelnych wypadkach wśród rezerwistów, a także fatalnych warunkach zakwaterowania żołnierzy oraz niskiej jakości wydawanego im ekwipunku i broni.

We wrześniu i październiku ubiegłego roku setki tysięcy mężczyzn opuściło Rosję lub próbowało to uczynić, obawiając się wysłania na front. Tymczasem pojawiają się kolejne doniesienia o tym, że w Rosji może zostać ogłoszona nowa fala mobilizacji.

W środę niezależne rosyjskie profile na Telegramie Możem Objasnit' i Rossija Protiw Mobilizacii poinformowały, że ogłoszenie powszechnej mobilizacji zapowiadają wprowadzone i zaproponowane w ostatnich tygodniach zmiany w rosyjskim prawie, m.in. możliwość zawierania kontraktów na służbę w armii przez osoby skazane za ciężkie przestępstwa.

Wybrane dla Ciebie
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego