Niemcy ruszają na Polskę. Mają konkretny cel

Uwe Jeworowski i Reimund Hartinger postanowili wybrać się do Polski. Niemcy postawili na niezwykły środek transportu. Chcą przejechać ponad 2400 kilometrów na ciągnikach rolniczych. Traktorzyści mają bardzo szlachetny cel swojej podróży.

Mężczyźni chwalą się, że zebrali już kilkaset euro na hospicjumNiemcy ruszają na Polskę. Mają konkretny cel
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Reimund Hartinger
Marcin Lewicki

Niemcy wyruszyli do Polski 6 lipca. Mają do przejechania 2400 kilometrów, które robią na traktorach. Średnia prędkość, z jaką pokonują dystans to 15 km/h. Nie mogą poruszać się autostradami i drogami szybkiego ruchu. Wybierają więc boczne, malownicze trasy.

Celem niemieckich traktorzystów jest woj. warmińsko-mazurskie. Okazuje się, że ich podróż oparta jest na bardzo szlachetnym celu. Za każdy przejechany na traktorze kilometr Niemcy dostają wsparcie na hospicjum w ramach akcji "Hity dla Hospicjum". Nagłośnioną akcję wspierają też przypadkowe, napotkane na trasie osoby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Załadował przyczepę po brzegu i uruchomił ciągnik. To nie mogło skończyć się dobrze

Dzisiaj dostałem gęsiej skórki. Na wiejskiej drodze zatrzymał mnie samochód. Całkowity ruch zablokował. Lało bez przerwy. W pierwszej chwili zadałem sobie pytanie, czy zrobiłem coś nie tak? Podszedł do mnie mężczyzna i powiedział: Czytałem, że pomagacie chorym dzieciom. Chciałbym coś przekazać. Powiedziałem, że możecie przelać pieniądze. Dał mi 100 euro - opisał wzruszającą sytuację Uwe Jeworowski, cytowany przez portal web.de.

Mężczyźni mogą zebrać więc bardzo pokaźną kwotę, a dodatkowo - zwiedzić Polskę, przejeżdżając przez malownicze krajobrazy, wioski i tętniące życiem miasta. Trzeba jednak powiedzieć, że jazda traktorem jest nie tylko wielką przygodą, ale też wyzwanie dla obydwu śmiałków. Dodajmy, że Niemcy śpią w składanej przyczepie kempingowej.

Nie obyło się bez problemów technicznych

Na trasie przejazdu doszło już do pierwszych problemów. Niemieccy traktorzyści mogą jednak liczyć na wsparcie osób napotkanych na trasie. Jeden z warsztatów za darmo naprawił np. wspornik od alternatora, który uszkodził się podczas jazdy.

Warto zaznaczyć, że mężczyźni nie dojechali jeszcze do Polski, Przed nimi bardzo długa i ciężka droga. Co więcej, zabytkowe traktory nie mają kabiny i kierowcy muszą zmagać się również z trudnymi warunkami pogodowymi.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach