Niemiecka policja wysyła posiłki na jarmarki bożonarodzeniowe

W reakcji na piątkowy atak w Magdeburgu, władze Niemiec zdecydowały o zwiększeniu liczby funkcjonariuszy na jarmarkach bożonarodzeniowych. Informację tę przekazał portal rbb24, powołując się na berlińską senator do spraw wewnętrznych, Iris Spranger.

Niemieccy funkcjonariusz na miejscu zamachu w MagdeburguNiemieccy funkcjonariusz na miejscu zamachu w Magdeburgu
Źródło zdjęć: © PAP | FILIP SINGER

W sobotę rano nie było jeszcze jasne, które z berlińskich i brandenburskich jarmarków zostaną zamknięte lub będą działać w ograniczonych godzinach. Wszystko z powodu wydarzeń w Magdeburgu. W ataku zginęło co najmniej pięć osób.

Dpa informuje, że inne niemieckie kraje związkowe również zaostrzają środki bezpieczeństwa na swoich jarmarkach. W Bawarii i Hamburgu zwiększono obecność policji, a w Turyngii ministerstwo spraw wewnętrznych omawia z organizatorami jarmarków możliwe ulepszenia w zakresie bezpieczeństwa. W Lipsku także planowane jest zwiększenie liczby funkcjonariuszy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zamach terrorystyczny w Turcji. Kamery nagrały napastników

Niemiecka służba bezpieczeństwa intensywnie pracuje nad zwiększonymi patrolami i ścisłą kontrolą odwiedzających jarmarki bożonarodzeniowe. Podjęto dodatkowe działania w kontekście rosnących zagrożeń, aby zapewnić spokój świątecznych uroczystości. Na wielu niemieckich jarmarkach już stosowane są betonowe zapory, które mają uniemożliwić potencjalnym zamachowcom wjechanie w pieszych.

Zamach na jarmarku w Magdeburgu osiem lat po tragedii w Berlinie

Piątkowy atak w Saksonii-Anhalcie miał miejsce niemal dokładnie osiem lat po tragicznym w skutkach zamachu terrorystycznym na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie. 19 grudnia 2016 r. terrorysta wjechał ciężarówką w tłum na Breitscheidplatz, w pobliżu Kościoła Pamięci, zabijając 13 osób i raniąc ponad 70.

W berlińskim zamachu został zabity m.in. 37-letni kierowca ciężarówki z Polski. Kilka godzin wcześniej policja wypuściła aresztowanego tuż po ataku Pakistańczyka, twierdząc, że nie ma dowodów na to, iż to on siedział za kierownicą ciężarówki, gdy ta taranowała ludzi. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tzw. Państwo Islamskie.

Wybrane dla Ciebie
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok