Jacek Kiełb urodził się pod Siedlcami, jednak większość dorosłego życia spędził w Kielcach. Tam zżył się z miastem, a w kwietniu kandydował w wyborach samorządowych z ramienia Komitetu Wyborczego Suchański Bezpartyjni Koalicja dla Kielc.
Jego atutem miała być gra w Koronie Kielce. Dla Złocisto-Krwistych rozegrał 284 oficjalne spotkania, zdobywając 56 bramek i zaliczając 24 asysty. W 2023 roku podczas gali z okazji 50-lecia Korony Kielce, został wybrany do "najlepszej jedenastki" 50-lecia klubu, a także wyróżniono go piłkarzem 50-lecia drużyny z Kielc.
Niestety, mimo dużej sławy w Kielcach, prawdopodobnie nie udało mu się zdobyć mandatu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiełb zgromadził 593 głosów w wyborach na radnego Kielc. To siódmy wynik w okręgu nr 2. Mandatu nie ma. Rada Miasta będzie jednak bardziej wyrównana. PiS i KO będą mieć po 10 mandatów lub 11 do 10 dla PiS. Bardzo dużo będą ważyć głosy Przyjaznych Kielc - podkreślić na platformie X Damian Wysocki.
Wpadka zaważyła na wyniku?
Przypomnijmy, że były reprezentant Polski na niespełna dwa tygodnie przed wyborami zaliczył wielką wpadkę wizerunkową. 36-latek pojawił się na briefiengu Komitetu Wyborczego Wyborców Suchański Bezpartyjni Koalicja dla Kielc, na którym przedstawiano kandydatów. Każdy miał powiedzieć kilka zdań o planach na swoją działalność w polityce.
W końcu przyszedł czas na Kiełba. Były gracz Korony Kielce nie poradził sobie z tremą. Powtarzał się, miał problemy ze złożeniem zdania, a w pewnym momencie przerwał swoje wystąpienie.
Dzień dobry. Zaangażujemy mocniej niż dotychczas nasze kluby sportowe do większego zaangażowania się w związku ze sportem amatorskim i półamatorskim - lewo co zdołał z siebie wydusić.
Nienaganna dykcja oraz swobodne wyrażanie się odgrywają kluczową rolę w polityce, szczególnie w czasie kampanii wyborczej, ze względu na ich wpływ na wizerunek publiczny kandydata oraz wiarygodność jego przekazu. Tego w przypadku Kiełba z pewnością zabrakło.
