Niesie się nagranie z Tychów. Pod filmem wybuchła gorąca dyskusja

Najnowsze nagranie "Stop Cham", przedstawiające kolizję spowodowaną przez kierującą passatem, wywołało gorącą dyskusję wśród internautów. W komentarzach nie brakuje opinii oceniających zarówno zachowanie sprawczyni zdarzenia, jak i reakcję autora filmu.

 Nagranie z Passatem wywołało burzę w sieci
Źródło zdjęć: © Facebook | Stop Cham
Malwina Witkowska

Inicjatywa "Stop Cham" od lat cieszy się ogromną popularnością wśród internautów. Projekt, który zyskał rozgłos dzięki publikacji nagrań dokumentujących agresywne i niebezpieczne zachowania na polskich drogach, stał się ważnym elementem społecznej dyskusji o kulturze jazdy. "Stop Cham" jest dziś jednym z głównych źródeł ukazujących skalę problemu łamania przepisów drogowych w Polsce.

Regularne publikacje zdarzeń z dróg mają realny wpływ na świadomość kierowców, przypominając o tym, jak łatwo o tragedię w codziennych sytuacjach. Na jednym z najnowszych nagrań opublikowanych przez "Stop Cham" widać moment zderzenia dwóch samochodów w Tychach. Do kolizji doszło w sobotę, 1 listopada, gdy kierująca volkswagenem passatem skręcała, nie zauważając nadjeżdżającego z lewej strony pojazdu. W efekcie doszło do zderzenia.

Sceny przed dworcem. Taksówka sama ruszyła. Niesie się nagranie

"Pani z passata twierdzi, że tak świeciło słońce, że byłem niewidoczny dla niej" - napisał autor nagrania. To tłumaczenie nie przekonało jednak wielu internautów, którzy szybko podjęli dyskusję w komentarzach pod filmem. Pod materiałem pojawiło się dziesiątki opinii widzów, którzy nie tylko oceniali zachowanie kierującej passatem, ale też samego autora nagrania.

"Passat wymusił, ale trzeba się bardzo postarać, by wybrać najgorszą możliwość ze strony nagrywającego. Gdyby jechał prosto, byłaby obcierka może, a może nawet dałoby radę uniknąć kolizji", "Wszyscy piszą, czemu nie odbijał w prawo. Odbiłby w prawo - rozwalił oponę i felgę na krawężniku, uniknąłby uszkodzenia, ale pani by sobie pojechała, a zostałby z rozwaloną felgą" - czytamy w komentarzach.

Nie zabrakło też głosów wskazujących na emocjonalną reakcję kierowcy. "Zamiast hamować i trzymać się swojego kierunku jazdy - i możliwe, że nic by się nie stało - to żeś skręcił w lewo i ją walnął. Przecież to są już odruchy, próbujesz ominąć" - napisał inny internauta.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt