Nowe ustalenia ws. myśliwego, który zastrzelił żołnierza. Jego broń kosztowała nawet 300 tys. zł

15 listopada w Szczecinie śmiertelnie postrzelono 21-letniego żołnierza 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. Mężczyzna, który go postrzelił, argumentował, że pomylił żołnierza z dzikiem. Teraz okazuje się, że dysponował bardzo dobrym sprzętem myśliwskim wysokiej jakości.

Pojawiły się nowe fakty w sprawie broni, z jakiej strzelał myśliwyPojawiły się nowe fakty w sprawie broni, z jakiej strzelał myśliwy
Źródło zdjęć: © flickr | zdjęcie poglądowe

Policja w związku z tragicznym zdarzeniem, zatrzymała dwóch mężczyzn. W piątek usłyszeli zarzuty.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jednemu z nich zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci, nieudzielenia pomocy, a także przestępstwa narażenia innych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz kłusownictwa - mówił wówczas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Piotr Wieczorkiewicz.

Dodał też, że sąd nie przychylił się do wniosku o areszt tymczasowy dla mężczyzny podejrzanego o postrzelenie 21-latka. Drugi zatrzymany usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy i kłusownictwa, zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe oraz dozór policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Groźne odkrycie na budowie. Na prywatną posesję wezwano wojsko

Jak poinformował rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego, Wacław Matysek, teren, na którym postrzelony został młody żołnierz, nie należy w żadnym stopniu do obwodu łowieckiego, tylko leży w granicach administracyjnych miasta Szczecin.

Sami zatrzymani nie mieli też zajmować się wówczas polowaniem. Jak ustalili śledczy, na co dzień ich pracą jest odławianie i uśmiercanie dzików na terenach miejskich.

To nie była zwykła broń

Jak donosi portal Służby w Akcji, broń z której oddano strzał, była wyposażona w termowizję i noktowizję. Warto wspomnieć o tym, że do postrzelenia doszło pod wieczór, kiedy panował zmrok.

Służby miały zabezpieczyć broń i optykę strzelecką warte nawet 300 tys. złotych. Myśliwy, który miał oddać strzał, przyznał się do winy. To spowodowało, że sąd nie zdecydował się na tymczasowy areszt. Dowody zabezpieczono, a w przypadku podejrzanego nie zachodziło ryzyko ani matactwa, ani ucieczki.

Podejrzany może za nieumyślne spowodowanie śmierci, narażenie innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, a także nieudzielenie pomocy rannemu żołnierzowi i kłusownictwo, spędzić do 5 lat za kratkami. Drugiemu z mężczyzn grożą 3 lata pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"