Oddaje ziemniaki za darmo. Rolnik zaskoczył nietypową ofertą
Rolnik z Lubelszczyzny oferuje ziemniaki za darmo, co wywołało niemałe poruszenie. Czy to prawdziwa okazja, czy może chwyt marketingowy?
Najważniejsze informacje
- Rolnik z Lubelszczyzny oferuje ziemniaki za darmo.
- Oferta dotyczy zeszłorocznych bulw, które nadają się na paszę dla zwierząt.
- Ceny ziemniaków na rynku hurtowym spadły w porównaniu do zeszłego roku.
W dobie rosnących kosztów produkcji, takich jak paliwo i nawozy, rolnicy zmagają się z niskimi cenami skupu. W tym kontekście oferta darmowych ziemniaków z Lubelszczyzny wydaje się zaskakująca. Rolnik z tego regionu postanowił oddać zeszłoroczne bulwy, które mogą być używane jako pasza dla zwierząt.
Na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach ceny ziemniaków wahają się od 60 do 90 groszy za kilogram. To znaczny spadek w porównaniu do zeszłego roku, kiedy ceny sięgały 1,50 zł. Taka sytuacja zmusza rolników do poszukiwania alternatywnych sposobów na sprzedaż swoich produktów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To usprawiedliwianie". Gen. Polko o liście Trumpa
Nie tylko rolnik z Lubelszczyzny oferuje ziemniaki za darmo. Mieszkaniec Podkarpacia również wystawił bulwy za 0 zł, choć w rzeczywistości cena wynosi 2,50 zł za kilogram. Takie oferty przyciągają uwagę, ale często okazują się być bardziej skomplikowane niż na pierwszy rzut oka.
Podczas rozmowy telefonicznej z jednym ze sprzedawców okazało się, że darmowe ziemniaki to tylko chwyt. - Nie, nie. Te ziemniaki nie są darmowe. Zostało mi 250 kilo, sprzedam pani wszystko za 100 zł - wyjaśnił mieszkaniec okolic Przemyśla w rozmowie z dziennikarką "Faktu".
Obecna sytuacja na rynku ziemniaków pokazuje, jak trudne jest życie rolników w obliczu zmieniających się warunków ekonomicznych. Choć oferty darmowych ziemniaków mogą wydawać się atrakcyjne, warto dokładnie sprawdzić ich warunki.