Okrutna seniorka. Straszne, co robiła Łatkowi

Smutny widok zastali wolontariusze z Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy Dla Zwierząt "Help Animals" wezwani na interwencję do jednego z podmiejskich gospodarstw. Na miejscu okazało się, że sprawczynią przemocy wobec psa jest starsza gospodyni.

Kobieta w okrutny sposób miała znęcać się nad bezbronnym, wiekowym psem bijąc go. Wolontariuszom tłumaczyła natomiast, że robiła to tylko wtedy gdy pies... sobie zasłużył.

Czytaj także: Pies zamknięty w porzuconej pralce. "Na pewną śmierć"

We wtorek, 23 maja wolontariusze w swoich mediach społecznościowych napisali:

Podjęliśmy interwencję w jednej z podkaliskich miejscowości. Według zgłoszenia starsza kobieta znęcała się nad psem poprzez uderzanie furtką po żebrach, bicie kijem... Na miejscu zastaliśmy starszego, zaniedbanego psa - Łatka.

Czytaj także: Nastoletni sadyści z Podlasia. Zrobili to psu i wszystko nagrali

Okazało się, że na posesji przebywa także młody psiak - Reksio. Z informacji jakie otrzymaliśmy wynikało, że kobieta jest okrutna w stosunku do wszystkich zwierząt, które przebywały pod jej opieką. Podczas rozmowy wykrzyczała, że biła psa kiedy zasłużył - czytamy dalej.

Prosto z interwencji poraniony pies trafił pod opiekę weterynaryjną. Wstępne badania wykazały bolesność w niektórych miejscach podczas dotyku, podwyższoną temperaturę oraz pęknięty guz koło odbytu.

Psiak miał przerośnięte pazury, które utrudniały mu chodzenie, zwyrodnienia, przez które cierpiał oraz problemy z skórą

Dopiero kompleksowe wyniki pozwolą na ustalenie dalszego planu działania - informują pracownicy stowarzyszenia i zdesperowani proszą o dom tymczasowy oraz wsparcie finansowe na leczenie dla Łatka.

Młodszy szczeniak Reksio trafił już do domu tymczasowego. W sprawie chęci pomocy finansowej lub adopcji można kontaktować się pod numerem telefonu: 510343271

Czytaj także: "Boże, zęby wypadają". Pomścili Słomkę. Właściciel idzie za kraty