"Opanowaliśmy to miejsce". Arabowie pieją z zachwytu nad Zakopanem
Fenomen popularności Zakopanego wśród turystów z Zatoki nie jest przypadkowy - to efekt połączenia przyrodniczego piękna, coraz wyższych standardów obsługi, kulturowej otwartości oraz skutecznego marketingu. - Opanowaliśmy to miejsce - mówi Saudyjczyk, pijąc kawę i ciesząc się widokiem na Tatry.
W Zakopanem nie brakuje dziś luksusowych apartamentów, willi z prywatnymi basenami, czy hoteli z ofertą spa, które odpowiadają wymaganiom bardziej zamożnych podróżnych.
Lokalni restauratorzy i usługodawcy dostosowują swoją ofertę, do potrzeb tej grupy turystów. Coraz częściej w menu można znaleźć potrawy halal (żywność dozwolona przez prawo islamskie), a personel mówi po angielsku lub nawet arabsku.
Anna Stoch, właścicielka restauracji z kebabem i sklepu z pamiątkami, zauważa, że "około dwie trzecie naszych klientów w tym roku to Arabowie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogień, iskry i ciemność. Moment uderzenia pioruna nagrany w USA
Branża hotelarska szybko dostosowała się do preferencji turystów z Bliskiego Wschodu. Stoch w reportażu alarabiya.net prezentuje menu w języku arabskim i perskim nad recepcją.
Dbamy między innymi o to, aby oferować menu halal - mówi Wiktor Frobel, prezes Grupy Hoteli Nosalowy w regionie. Goście pochodzenia arabskiego stanowią latem do 30 procent klientów jego pięciogwiazdkowego hotelu w Zakopanem.
Pierwszy boom na Zakopane rozpoczął się w 2018 roku, gdy flydubai uruchomiło swój pierwszy lot między Dubajem a Krakowem. Znajduje się tam najbliższe lotnisko od Zakopanego. Obecnie codziennie przylatuje tam nawet siedem samolotów z turystami. Z Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu.
Polskie Ministerstwo Turystyki wskazuje, że turyści z Emiratów byli najszybciej rosnącą kategorią odwiedzających Zakopane. W ubiegłym roku ich liczba wzrosła o 66 procent w porównaniu do roku 2023.
Zakopane to bez wątpienia nowy ulubiony cel podróży turystów, szczególnie z krajów Zatoki Perskiej. - Opanowaliśmy to miejsce - mówi Saudyjczyk, pijąc kawę i ciesząc się widokiem na Tatry.
Internet kluczem do sukcesu Zakopanego
Media społecznościowe stanowią najskuteczniejszą platformę reklamową dla Zakopanego. Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, mówi, że turyści z Zatoki Perskiej, którzy są bardzo aktywni w internecie, wywołali "efekt kuli śnieżnej".
Do udziału w promocyjnych wizytach w regionie zapraszane są również arabskie gwiazdy mediów społecznościowych.
Efekt? Dzięki platformie X, Manal Al-Anzi dowiedziała się o Zakopanem, podobnie jak Abdullah Al-Otaibi, 30-letni kapitan statku z Kuwejtu.
Widziałem dyskusję na portalu X o tym, jak miasto traktuje wszystkich równo, bez dyskryminacji ze względu na religię. Spodobało mi się, więc postanowiłem przyjechać - podkreśla kapitan.
Poczucie dużego bezpieczeństwa sprawia, że goście z Zatoki Perskiej coraz częściej wybierają Zakopane jako swój cel podróży. - Mówię sobie. Nie jestem w Polsce, jestem w kraju nad Zatoką Perską. Nic mi nie grozi - dodaje 30-latek.
Burmistrz Łukasz Filipowicz zauważa, że lokalni przedsiębiorcy bardzo cieszą się z przyjazdu turystów z Bliskiego Wschodu. - Są mile widziani w Zakopanem - tłumaczy. Zwraca jednak uwagę, że największym wyzwaniem stojącym przed lokalnymi władzami jest zróżnicowanie kulturowe w prowadzeniu pojazdów, ponieważ turyści często łamią przepisy dotyczące parkowania.
Aby uniknąć nieporozumień, każdy patrol straży miejskiej jest teraz wyposażony w przewodnika mówiącego po arabsku.
Jednym z głównych powodów, dla których turyści z Zatoki wybierają Zakopane, jest także unikalny klimat i przyroda regionu. Dla osób przyjeżdżających z krajów, gdzie temperatury latem przekraczają często 45 stopni Celsjusza, chłodniejsze, górskie powietrze Tatr jest nie tylko atrakcyjne, ale wręcz zbawienne.
Możliwość odpoczynku w otoczeniu zieleni, nad potokiem, z widokiem na ośnieżone jeszcze niekiedy szczyty, to coś zupełnie innego niż upalne, pustynne krajobrazy Bliskiego Wschodu.
Komfortu, którego szukają turyści z krajów arabskich, nie ma we Włoszech ani w Hiszpanii, gdzie temperatury również dramatycznie wzrosły - mówi turystka Anzi.
Fenomen popularności Zakopanego wśród turystów z Zatoki nie jest przypadkowy - to efekt połączenia przyrodniczego piękna, coraz wyższych standardów obsługi, kulturowej otwartości oraz skutecznego marketingu. Wszystko wskazuje na to, że ten trend będzie się utrzymywał, a Zakopane stanie się stałym punktem na mapie bliskowschodnich podróżników.