Ostróda. Para wypadła z łódki. Kobieta miała 2,5 promila
Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielę w Ostródzie. Mężczyzna wypadł z łódki pontonowej podczas przeprawy przez śluzę. Próbowała mu pomóc jego żona, która razem z nim odbywała spływ. Kobieta została jednak porwana przez nurt. Wezwani na miejsce policjanci uratowali małżeństwo. Wtedy wyszło na jaw, że kobieta jest kompletnie pijana, a mężczyzna poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.
Małżeństwo przeprawiało się przez śluzę przy ul. Mickiewicza w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie) w niedzielę 2 października. W pewnym momencie, podczas rejsu łódką pontonową z silnikiem do wody wypadł mężczyzna. Gdy na miejsce przybyli policjanci, w wodzie znajdowała się także jego żona.
Wpadł do wody podczas przeprawy przez śluzę. Na ratunek ruszyli policjanci
Jeden z funkcjonariuszy bez wahania wskoczył do wody i wyciągnął z niej nieprzytomnego mężczyznę. Następnie ruszył na ratunek kobiecie porwanej przez nurt. Udało mu się do niej dopłynąć w samą porę.
Po wyciągnięciu poszkodowanych na brzeg, policjanci od razu przystąpili do reanimacji mężczyzny. Działania mundurowych przyniosły skutek i mężczyźnie udało się się przywrócić funkcje życiowe.
Na miejsce wezwano ratowników medycznych. Przybyła karetka zabrała mężczyznę do szpitala. Trafił w placówce medycznej na oddział intensywnej terapii, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy.
Uratowano małżeństwo. Kobieta była pijana, a mężczyzna poszukiwany
Okazało się, że uratowana kobieta jest kompletnie pijana. Badanie alkomatem wykazało w wydychanym przez nią powietrzu 2,5 promila alkoholu.
Podczas rutynowej kontroli tożsamości mężczyzny wyszło, że jest on poszukiwany przez funkcjonariuszy. Powinien stawić się na komisariacie w celu odbycia wymierzonej przez sąd kary pozbawienia wolności. Gdy tylko mężczyzna wyjdzie ze szpitala, zostanie postawiony przed wymiarem sprawiedliwości.
Obejrzyj także: "Wężykiem" po mieście. Nagranie z obywatelskiego zatrzymania