Patryk Jaki chciał zabłysnąć wiedzą z historii. Internauci bezlitośni

1704

Patryk Jaki był gościem programu "Gość Wydarzeń" kanału Polsat News. W trakcie rozmowy z dziennikarzem polityk zaczął wyliczać historyczne osiągnięcia Polski na arenie międzynarodowej. Internauci jednak błyskawicznie wytknęli mu błąd.

Patryk Jaki chciał zabłysnąć wiedzą z historii. Internauci bezlitośni
Patryk Jaki chciał popisać się wiedzą z zakresu historii. Nie udało się (PAP, Marcin Obara)

Przekonując, jak wiele Europa zawdzięcza Polsce, Patryk Jaki przywołał m.in. unię polsko-lubelską. Było to podpisane 1 lipca 1569 roku porozumienie pomiędzy stanami Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jaki dowodził, że dało ono podwaliny do powstania Unii Europejskiej.

Mieliśmy pierwszą konstytucję (...) w Europie, pisaliśmy podstawę do tego, co potem stało się Unią Europejską, między innymi przez unię polsko-lubelską – tłumaczył Patryk Jaki na antenie Polsat News.

Patryk Jaki o Unii Europejskiej. Zareagował dyrektor znanego liceum

Internauci szybko zareagowali, wskazując, że podwaliny pod stworzenie europejskiej wspólnoty narodów położyli nie Polacy i Litwini, lecz żyjący wiele wieków wcześniej Karol Wielki, król Franków i Longobardów i zarazem cesarz rzymski.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Na wypowiedź Patryka Jakiego zareagował m.in. Marcin Jaroszewski. Dyrektor XXX Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Śniadeckiego w Warszawie i zarazem astrofizyk wyraził nadzieję, że do czasu zrobienia habilitacji – Jaki ma tytuł doktora – polityk zdąży nadrobić zaległości. Zaproponował mu nawet podręczniki do nauki historii ze szkolnej biblioteki.

Panie doktorze Patryku Jaki, mam nadzieję, że do habilitacji ogarnie pan temat unii polsko-lubelskiej. W razie czego służę podręcznikami do historii z naszej biblioteki – napisał Marcin Jaroszewski na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wpadka Patryka Jakiego nie uszła również uwadze Bożeny Lisowskiej. Radna Sejmiku Województwa Lubelskiego i zarazem mieszkanka Lublina zwróciła uwagę na fakt, że już samo określenie "unia polsko-lubelska" jest błędne. Jak przypuszczała, polityk połączył w jedno dwa odrębne wydarzenia historyczne.

Jako mieszkanka Lublina muszę sprostować, nie było unii polsko-lubelskiej, o której mówi Patryk Jaki. Chyba że ma na myśli unię polsko-litewską a następnie unię lubelską – dowodziła Bożena Lisowska na Twitterze.
Zobacz także: Zobacz też: Usłyszał słowa Jakiego. Mocno się zdziwił
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić