Pierwszy taki prezydent. Nicolas Sarkozy idzie do więzienia. Padła data
Nicolas Sarkozy rozpocznie odbywać karę 21 października w paryskim więzieniu La Sante - przekazała w poniedziałek agencja AFP, powołując się na źródła. Sąd skazał byłego prezydenta Francji na pięć lat pozbawienia wolności za "przestępczą zmowę".
Nicolas Sarkozy, jako pierwszy były prezydent kraju należącego do Unii Europejskiej, trafi do więzienia. W poniedziałek Sarkozy stawił się w sądzie, gdzie podano mu termin i szczegóły odbywania wyroku pięciu lat pozbawienia wolności.
Mimo że Sarkozy zapowiedział, że złoży apelację, to czwartkowy wyrok z 29 września oznacza, że były prezydent, który pełnił urząd w latach 2007-12, zacznie odbywać karę już 21 października.
Niemniej prokuratura także zapowiedziała odwołanie, co oznacza, że sąd apelacyjny ma pełną swobodę, jeśli chodzi o wymiar kary.
Kreml grozi kolejnemu krajowi. Ekspert ocenia zagrożenie
Sarkozy w więzieniu?
Sarkozy został oczyszczony z zarzutów o korupcję i ukrywanie sprzeniewierzenia pieniędzy publicznych. Jednak uznano go za winnego "przestępczej zmowy", a ta jest we Francji poważnym przestępstwem, za które grozi kara do 10 lat więzienia.
Orzekając karę, sąd nie nakazał jej wykonania natychmiast, ale powiadomił, że będzie wykonana bez względu na to, czy nastąpi apelacja, czy też nie. W praktyce oznaczało to, że były prezydent nie został przewieziony do więzienia bezpośrednio z sali sądowej. Sąd uznał, że Sarkozy nie zbiegnie z kraju.
Już po rozpoczęciu odbywania kary Sarkozy, jak każdy inny skazany, może ubiegać się o zmianę sposobu jej wykonywania. W zależności od decyzji sądu może to skutkować dalszą karą w areszcie domowym, noszeniem bransoletki elektronicznej czy też - warunkowym zwolnieniem. Ze względu na wiek - ukończone 70 lat - Sarkozy ma prawo ubiegać się o to już teraz.
Źródło: PAP