Pierwszy wyrok za gwałt w taksówce na aplikację. "Przełom"

W ostatnich latach pojawiło się wiele niepokojących doniesień na temat seksualnych ataków na kobiety w pojazdach świadczącym usługi przewozowe przy użyciu aplikacji. W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Pragi Południe zapadł pierwszy skazujący wyrok za gwałt w taksówce na aplikację. Jedna z posłanek PO mówi o przełomie.

Zdjęcie podglądowe.Zdjęcie podglądowe.
Źródło zdjęć: © Pixabay

O wyroku informuje "Gazeta Wyborcza". Sprawa tego przestępstwa od 2022 r. była prowadzona w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Pragi Południe. Szczegóły sprawy nie były opisane w mediach, a postępowanie toczyło się za zamkniętymi drzwiami.

Oskarżony został zatrzymany w marcu ubiegłego roku i od tego czasu przebywa w areszcie śledczym. Jak ustaliła "GW" postępowanie toczyło się w sprawie o gwałt, doprowadzenie osoby do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną albo podstępem, do którego doszło w taksówce na aplikację. Sprawcy groziła kara od 2 do 10 lat pozbawienia wolności.

W tym przypadku sąd orzekł bezwzględne pozbawienie wolności dla sprawcy w wymiarze dwóch i pół roku. Na poczet wymierzonej kary zaliczono okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 30 marca 2022 do 19 grudnia 2022 r. - informuje Katarzyna Brogosz z Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w rozmowie z "GW".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najdziwniejsze historie taksówkarzy

Ofiara sprawcy ma otrzymać dodatkowo zadośćuczynienie w wysokości 20 tys. zł.

Posłana PO mówi o przełomie

Wyrok sądu skomentowała Aleksandra Gajewska z PO, która chce zmiany przepisów dot. definicji gwałtu, poprawy bezpieczeństwa w taksówkach na aplikacje. Pomaga też ofiarom ataków seksualnych w tego typu pojazdach.

Ten wyrok zdecydowanie możemy rozpatrywać w kategoriach pewnego przełomu. To pierwsze orzeczenie w sprawach przemocy seksualnej w przejazdach na aplikację. Martwi jedynie najniższy możliwy wymiar kary. Mam nadzieję, że nie stanie się niezbyt fortunną wykładnią dla innych sądów i wskazówką dla służb - mówi posłanka Aleksandra Gajewska, cyt. przez "GW".

Tylko do Komendy Stołecznej Policji od 2016 r. wpłynęło 68 zgłoszeń dotyczących molestowania, gwałtów i pobić w taksówkach na aplikację. Tylko 14 postępowań zakończono aktem oskarżenia, a 37 umorzono - ustaliła "Gazeta Wyborcza".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus