Piotr Miernecki nie żyje. Nagrań jest więcej. Prokuratura potwierdza
W sieci pojawiło się nagranie z wypadku karetki, w którym zginął 34-letni ratownik medyczny Piotr Miernecki. Jak się okazuje, klipów jest więcej. - Materiał, którym dysponuje policja, jest szerszy - przekazał o2.pl szef Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód Robert Bińczak. Zdradził też, że w sobotę zostanie przesłuchany kierowca karetki.
Do tragedii doszło w środę wieczorem na skrzyżowaniu w Jedlińsku, gdzie karetka zderzyła się z samochodem osobowym marki Peugeot. W wyniku wypadku ambulans dachował.
Kierowca karetki został ranny. Przetransportowano go do szpitala. Pasażer zmarł. To Piotr Miernecki, 34-letni ratownik medyczny.
Kierującemu peugeotem i dwójce jego dzieci nic się nie stało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chciał sprawdzić czy jest trzeźwy. Pijany odjechał spod komendy
Piotr Miernecki nie żyje. Krąży nagranie. Jest ich więcej
Do sieci trafiło nagranie z wypadku karetki, w którym zginął Piotr Miernecki. Widać na nim, jak ambulans jedzie z dużą prędkością. Ma włączoną sygnalizację świetlną. Film pokazuje także moment zderzenia z peugeotem. Jak ustaliło o2.pl, prokuratura wie o istnieniu tego nagrania.
Z informacji od naczelnika policji wiem, że materiał ten został zabezpieczony - przekazał nam Robert Bińczak, szef Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód. - Ja osobiście jeszcze się z nim nie zapoznałem, dlatego nie mogę przesądzać kategorycznie o przyczynach tego zdarzenia. Wiem jednak, że materiał jest nieco szerszy - mamy ujęcia z innych kamer - dodał prokurator.
Wypadek karetki w Jedlińsku. Przesłuchanie kierowcy w sobotę
Prokuratura miała przeprowadzić kolejne czynności w piątek. Chodziło o przesłuchanie kierowcy karetki. To jednak się nie odbędzie.
Zostało ono przesunięte na wniosek pełnomocnika kierowcy na sobotę. Czynności zostaną wykonane w szpitalu w obecności pełnomocnika - dodał prok. Bińczak.
Jak dodał, śledczy chcą przede wszystkim ustalić, dlaczego karetka miała włączony sygnał świetlny i czy był również włączony sygnał dźwiękowy. Dopiero po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego będzie w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy doszło do naruszenia przepisów ruchu drogowego i przez kogo.
Obawiam się, że w tym przypadku będzie potrzebna opinia biegłego z zakresu prawa ruchu drogowego. Oceni on, z jaką prędkością jechała karetka podczas wjazdu na skrzyżowanie. Z obecnych ustaleń wynika, że samochód marki Peugeot czekał na zielone światło do lewoskrętu, a prędkość jego poruszania była minimalna. Z nagrań wynika, że ambulans przemieszczał się dość szybko. Prokurator musi zasięgnąć opinii specjalisty, z jaką prędkością jechała karetka i czy w momencie zdarzenia była pojazdem uprzywilejowanym - podsumowuje prokurator.
W całej Polsce oddają hołd ratownikowi
W czwartek o 14:00 w całej Polsce zawyły strażackie syreny. Tak uczczono pamięć o zmarłym ratowniku. W sobotę o 12:00 hołd zmarłemu mają oddać także ratownicy, którzy zamierzają włączyć sygnały świetlne i dźwiękowe.
Wielki człowiek, szkoleniowiec, megainstruktor i świetny kumpel - mówił w rozmowie z o2.pl Rafał Maziejuk, szef kieleckiej Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża, a prywatnie bliski kolega 34-latka.