Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Danuta Pałęga
Danuta Pałęga | 
aktualizacja 

"Pobrudził moją albę i ołtarz". Skandaliczny incydent w kościele na Śląsku

154

Podczas mszy w kościele garnizonowym św. Barbary w Gliwicach (woj. śląskie) młody mężczyzna wtargnął na ołtarz, zakłócając nabożeństwo w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. - Miał zakrwawione ręce, pobrudził moją albę liturgiczną i ołtarz - relacjonuje o2.pl ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii.

"Pobrudził moją albę i ołtarz". Skandaliczny incydent w kościele na Śląsku
Chaos podczas nabożeństwa w Gliwicach. Wierni obezwładnili agresora (Licencjodawca, Wikimedia)

Do skandalicznego incydentu doszło 10 kwietnia podczas mszy świętej w kościele garnizonowym św. Barbary w Gliwicach. Nabożeństwo odprawiane było w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Po zakończeniu mszy, gdy wierni wciąż śpiewali pieśń, a ksiądz zszedł już do zakrystii, na ołtarz niespodziewanie wszedł młody mężczyzna.

Jak tylko usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu, od razu zawróciłem. Odciągnąłem mężczyznę od ołtarza, żeby wyprowadzić go przed kościół. Miał zakrwawione ręce, pobrudził moją albę liturgiczną i ołtarz — relacjonuje w rozmowie z o2.pl ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii garnizonowej św. Barbary w Gliwicach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chłopcy mieli zielone światło. Kobieta się nie zatrzymała

Mężczyzna obezwładniony przez wiernych

Jak opisują uczestnicy nabożeństwa, mężczyzna zachowywał się agresywnie. Wznosił wulgarne okrzyki, a w pewnym momencie zaatakował jednego z wiernych obecnych przed kościołem. Dzięki szybkiej reakcji zebranych udało się obezwładnić agresora i wezwać odpowiednie służby: policję oraz zespół ratownictwa medycznego.

Proboszcz parafii przyznaje, że podczas analizy monitoringu zauważył nietypowe zachowanie mężczyzny jeszcze przed rozpoczęciem incydentu.

Później, przeglądając monitoring zauważyłem, że kiedy wchodził do świątyni, umył ręce w kropielnicy. Były zakrwawione - wyznał o2.pl ppłk Antczak.

Interwencja służb i śledztwo

Jak relacjonują świadkowie, po przybyciu służb na miejsce, mężczyzna został zakuty w kajdanki i przy pomocy funkcjonariuszy doprowadzony do ambulansu. Gliwicka policja potwierdza, że zatrzymanym jest 23-letni mężczyzna. Wstępne ustalenia wskazują, że może on cierpieć na zaburzenia psychiczne.

Stan zdrowia oraz poczytalność zatrzymanego ocenią teraz lekarze specjaliści. Sprawą zajęła się prokuratura, która prowadzi dalsze czynności wyjaśniające w tej sprawie.

Danuta Pałęga, dziennikarka o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Bez jednej nogi zdobyła szczyt. Niesie się nagranie z Tatr
Rekord oglądalności. Tylu Polaków obejrzało debatę prezydencką
Wyjątkowe gniazdo w Nadleśnictwie Rzepin. Leśnicy pokazali pisklaki
Skandal komunijny na Śląsku. Zamiast przyjęcia w restauracji, pizza z Żabki
Zaginęła 16-latka. Od ponad tygodnia nie daje znaku życia
Fronty zawisną nad Polską. IMGW podaje, co przyniosą
Oczekiwanie trwa. Co zrobi Putin? Zełenski "postawił mu ultimatum"
GIS wycofuje ze sklepów i ostrzega. Niebezpieczna substancja w herbacie
Akt wandalizmu na polskich grobach. Zniszczono zabytkowy pomnik
Jedna z piękniejszych roślin rabatowych. Kwitnie aż do jesieni
Robert Lewandowski zobaczył młodziana i nie był zadowolony
Pod osłoną nocy 17 maja. Dom pogrzebowy zaprasza śmiałków
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić