Pod Tatrami zrobiło się fioletowo. Tym razem to nie krokusy
Podnóże Tatr pokryło się fioletowym kobiercem kwiatów. Łąki w Zakopanem zalała fala kwitnącej wierzbówki kiprzycy. Niebawem taki sam widok będzie zapierał dech na Hali Gąsienicowej. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Najważniejsze informacje
- Wierzbówka kiprzyca kwitnie u podnóża Tatr, tworząc spektakularne widoki.
- Roślina ta jest znana ze swoich właściwości prozdrowotnych.
- Wkrótce podobne zjawisko będzie można podziwiać na Hali Gąsienicowej.
Podnóże Tatr przyciąga turystów nie tylko majestatycznymi szczytami, ale także niezwykłymi widokami kwitnącej wierzbówki kiprzycy. Jak informuje "Gazeta Krakowska", obecnie można ją podziwiać m.in. na Bachledzkim Wierchu w Zakopanem. Fioletowe pola tej rośliny tworzą malowniczy krajobraz, który zachwyca odwiedzających.
Wierzbówka kiprzyca, znana również jako wierzbówka wąskolistna, to roślina wieloletnia występująca w Europie, Azji i Ameryce Północnej. Nie ma dużych wymagań środowiskowych, dlatego można ją spotkać na łąkach, nieużytkach, lasach, rowach, a nawet przy rowach. W Polsce rośnie niemal wszędzie, od nizin po góry.
Wierzbówka kiprzyca jest ceniona za swoje właściwości zdrowotne. Napar z jej liści wzmacnia układ odpornościowy, łagodzi bóle głowy i pomaga w walce z bezsennością. Wykazuje także bardzo dobry wpływ na układ hormonalny. Roślina jest bogatym źródłem witaminy C i prowitaminy A. Po napar chętnie sięgają miłośnicy medycyny naturalnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Godzina 19, a na plaży tłumy. Woda? "Obrzydliwa"
Spektakularne widoki w Tatrach
W czasie kwitnienia wierzbówka tworzy purpurowe dywany, które przyciągają miłośników przyrody i fotografów. Jak zapowiada "Gazeta Krakowska", wkrótce podobne zjawisko będzie można podziwiać na Hali Gąsienicowej, na co czeka wielu amatorów wypraw tatrzańskimi szlakami.
Wierzbówka kwitnie w miesiącach letnich. Kwiaty pojawiają się w lipcu i sierpniu. Kwitnąca roślina przyciąga nie tylko ludzi, ale także i pszczoły. O ile nas przyciągają piękne widoki, o tyle owady przyciąga bardzo duża ilość nektaru. Jak wskazuje portalpszczelarski.pl, z jednego hektara można uzyskać 600 kilogramów miodu.