Podatek za nieswoje psy? Wszystko przez zdjęcie na Facebooku

Niemiecki Sąd w Düsseldorfie orzekł, że mieszkaniec Hilden nie musi płacić podatku za psy, których nie posiadał, kończąc spór trwający ponad dwa lata. Sprawa rozpoczęła się, gdy urzędnicy oparli swoje roszczenie na zdjęciach psów opublikowanych przez mężczyznę na Facebooku.

Mężczyzna pokazał zdjęcie psów na Facebooku. Musiał zapłacić podatek  Mężczyzna pokazał zdjęcie psów na Facebooku. Musiał zapłacić podatek
Źródło zdjęć: © Pixabay
Malwina Witkowska

Długotrwały spór między miastem Hilden a Marianusem Krallem, który zakończył się wyrokiem sądu administracyjnego w Düsseldorfie, dotyczył niesłusznego obciążenia podatkiem za psy. Miasto żądało od Kralla zapłaty 1404 euro (ponad 5,8 tys. zł) za psy, które rzekomo posiadał, jednak mężczyzna nie był właścicielem żadnego z tych zwierząt.

Problem zaczął się, gdy Krall zamieszczał na Facebooku zdjęcia z psami należącymi do jego córki i znajomych. Urzędnicy, nie mając pełnych informacji, uznali te zwierzęta za jego własność i w 2022 roku wysłali mu kwestionariusze dotyczące dwóch psów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwsza komunia to "małe wesele"? Oto co mówią właściciele sal

Choć Krall odpowiedział, że nie jest właścicielem żadnych zwierząt, urząd nie zaakceptował odpowiedzi z powodu braku podpisu.

Podatek od psa

Sąd w Düsseldorfie uznał, że decyzja o naliczeniu podatku była niezgodna z prawem. Sędzia zauważyła, że zamiast wysyłać formularze, urzędnicy mogli przeprowadzić wizytę domową, aby zweryfikować stan faktyczny i potwierdzić brak psów. W efekcie miasto Hilden wycofało się z żądania zapłaty podatku.

Krall wyraził zadowolenie z decyzji sądu, choć przyznał, że ostatnie dwa i pół roku były dla niego bardzo trudne. Działania administracji miasta określił jako bezczelne i z tego powodu postanowił kandydować na stanowisko burmistrza Hilden.

Ostateczna decyzja sądu może wpłynąć na przyszłe działania administracji miasta. Krall zobowiązany jest do pokrycia tylko połowy kosztów swojego adwokata. Sprawa ta pokazuje, jak istotne jest skrupulatne sprawdzanie faktów przez urzędników przed podjęciem decyzji o naliczeniu podatków, aby uniknąć niesłusznych roszczeń.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Obce gatunki w sercu puszczy. Grasują po Kampinosie
Obce gatunki w sercu puszczy. Grasują po Kampinosie
Kamera zarejestrowała przerażający moment. "Myślałem, że piorun uderzył we mnie"
Kamera zarejestrowała przerażający moment. "Myślałem, że piorun uderzył we mnie"
Rosyjski generał skazany. W tle milionowe defraudacje
Rosyjski generał skazany. W tle milionowe defraudacje
Atak w Olecku. Najpierw wiatrówką, potem mieczem
Atak w Olecku. Najpierw wiatrówką, potem mieczem
19-latek uciekł ze szpitala. Policja apeluje o pomoc
19-latek uciekł ze szpitala. Policja apeluje o pomoc
Szukają 27-letniego turysty. Wyruszył w Pireneje ponad tydzień temu
Szukają 27-letniego turysty. Wyruszył w Pireneje ponad tydzień temu
Nagrywał filmy z ekstremalnych wypraw. Z ostatniej nie wrócił
Nagrywał filmy z ekstremalnych wypraw. Z ostatniej nie wrócił
Polak zamordowany w Grecji. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Polak zamordowany w Grecji. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Brutalny atak w Chełmie. Użyli kastetu i broni gazowej
Brutalny atak w Chełmie. Użyli kastetu i broni gazowej
Psom aż wystawały kości. Jest ruch prokuratury wobec właścicielki hodowli
Psom aż wystawały kości. Jest ruch prokuratury wobec właścicielki hodowli
Rywalka Świątek zawiesza karierę. Podała powód w emocjonalnym wpisie
Rywalka Świątek zawiesza karierę. Podała powód w emocjonalnym wpisie
Tak wygląda scena festiwalu Tomorrowland. "Nagle usłyszeliśmy huk"
Tak wygląda scena festiwalu Tomorrowland. "Nagle usłyszeliśmy huk"