aktualizacja 

Pojawiły się na budynkach w Mińsku. Jasny sygnał dla Łukaszenki

Nie wszyscy Białorusini – mimo postawy Aleksandra Łukaszenki – popierają decyzję o napaści Rosji na Ukrainę. Ich oburzenie jest tak wielkie, że dają mu wyraz publicznie. Za to spadają na nich kary. Nawet publikowanie komentarzy w internecie stało się niebezpieczne.

Pojawiły się na budynkach w Mińsku. Jasny sygnał dla Łukaszenki
Budynek w Mińsku (Twitter)

Działalność Białorusinów na rzecz pokoju i wycofania się rosyjskich żołnierzy z terenu Ukrainy nagłośnił Franciszak Wiaczorka. Opozycjonista i zarazem starszy doradca Swiatłany Cichanouskiej opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym uchwycono transparenty, wywieszone przez osoby przeciwne działaniom Władimira Putina. Widnieją na nich antywojenne hasła.

Kolejna akcja solidarnościowa w Mińsku "Białoruś przeciwko wojnie" – podpisał zdjęcie Wiaczorka (Twitter).

Atak na Ukrainę. Protesty na Białorusi, mieszkańcy potępiają decyzję Putina

Jak podkreślił Franciszak Wiaczorka, osoby, które publicznie potępiają decyzję Władimira Putina, muszą liczyć się z ryzykiem represji ze strony Aleksandra Łukaszenki. Doradca Cichanouskiej podkreślił, że siły rządowe prześladują nawet osoby publikujące nieprzychylne Putinowi komentarze w serwisie YouTube.

Reżim Łukaszenki zatrzymuje wszystkich, którzy po raz kolejny próbują wyrazić swój sprzeciw wobec wojny – nawet za komentarz na YouTube. To sprawia, że ​​rajdy lub akcje takie jak ta są niebezpieczne – ostrzegł Wiaczorka.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Orędzie Putina. Jak zareagował Kijów? "Potwarz dla narodu ukraińskiego"
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić