Pojechał za szybko. Prawie zaparkował w kuchni

23-latek jadący Hondą Jazz nie dostosował prędkości do warunków jazdy co zakończyło się uszkodzeniem domu, uszkodzeniem samochodu i niegroźnym urazem kierowcy. Do zdarzenia doszło w Trzebieszowie Pierwszym w powiecie łukowskim.

Policja zatrzymała kierowcę.Kierowca trafił do szpitala
Źródło zdjęć: © KPP Łuków

Do zdarzenia doszło w czwartek 2 października. Przed godziną 19:00 łukowska policja została powiadomiona o zdarzeniu do jakiego doszło w Trzebieszowie Pierwszym. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący osobówką uderzył w budynek mieszkalny, że jedna osoba jest ranna.

Wjechał w dom

Mundurowi natychmiast udali się we wskazane miejsce. Okazało się, że kierowca Hondy Jazz zjechał z jezdni i uderzył w ścianę stojącego w pobliżu domu. 23-latek doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala.

Na szczęście okazało się, że urazy nie zagrażają życiu i zdrowiu kierowcy. Policja w ty czasie ustalała okoliczności zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Otumanili ludzi". Sukcesy i porażki PiS. Polacy są podzieleni: Skłócają naród

Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci z łukowskiej drogówki ustalili, że kierujący Hondą jechał z nadmierną prędkością na zakręcie i dlatego stracił panowanie nad torem kierowanego pojazdu. Po zjechaniu z jezdni auto uderzyło w ścianę budynku mieszkalnego, w miejsce, gdzie znajdowało się pomieszczenie kuchenne - przekazuje - asp. szt. Marcin Józwik, rzecznik policji.

W kuchni tym czasie nikogo nie było. Wszyscy domownicy znajdowali się w pokoju po przeciwnej stronie domu i nikt nie odniósł obrażeń.

23-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych. Mundurowi ustalili, że kierujący jechał z nadmierną prędkością.

Policja wystosowała apel. Przypomniano, że kierowca jest zobowiązany jechać z prędkością zapewniającą mu panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?