Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Pojechali do Meksyku. Nagle zajechano im drogę. Wszystko się nagrało

58

Prawdziwe sceny grozy przeżyło dwóch turystów ze Stanów Zjednoczonych. Mężczyźni wybrali się samochodem do Meksyku, aby fotografować ptaki. W pewnym momencie drogę zajechał im pick-up z uzbrojonymi napastnikami. Spotkanie z gangiem narkotykowym skończyło się jednak dość nieoczekiwanie. Media społecznościowe obiegło mrożące krew w żyłach nagranie ukazujące całą sytuację.

Pojechali do Meksyku. Nagle zajechano im drogę. Wszystko się nagrało
Logan Howard i Aaron Payzant doświadczyli mrożącego krew w żyłach spotkania (YouTube, Out Off The Trail)

Incydent miał miejsce w meksykańskim stanie Tabasco, przy granicy z Gwatemalą. Aaron Payzant i Logan Howard postanowili wybrać się tam samochodem, aby fotografować wyjątkowe gatunki ptaków. Prowadzący kanał "Out Off The Trail" youtuberzy rejestrowali swoją podróż przez dzikie zakątki Meksyku przy pomocy dwóch kamer znajdujących się w aucie.

Uzbrojeni mężczyźni zajechali im drogę. Nagranie mrozi krew w żyłach

W pewnym momencie drogę podróżników zajechał pick-up z uzbrojonymi mężczyznami. Media społecznościowe obiegło nagranie z mrożącego krew w żyłach spotkania w dżungli. – O mój Boże, mają broń! – mówi na nagraniu kierowca, Aaron Payzant. Jego towarzysz próbuje nakłonić go do ucieczki. – Jedź, jedź! – krzyczy Logan Howard. Po chwili jednak obaj zdają sobie sprawę, że nie uda im się uciec.

Z pick-upa wysiada co najmniej pięciu uzbrojonych napastników, najprawdopodobniej członków lokalnego gangu narkotykowego. Turyści zaczynają błagać ich o litość. – Proszę, proszę… nie mówimy po hiszpańsku… Nie zabijajcie nas – zwracają się do przestępców. Wtedy jeden z napastników uspokajająco kładzie rękę na ramieniu kierowcy.

Nie ma problemu, nie ma problemu – mówi uzbrojony mężczyzna.

Gangsterzy wyjaśniają turystom, że dalsza jazda tą drogą może skończyć się śmiercią. Wykonują nawet sugestywny gest odcinania głowy. Zalecają youtuberom natychmiast zawrócić.

Uwagę zwraca fakt, że przestępcy wyraźnie próbują porozumieć się z turystami, pytając o ich imiona. Przywódca grupy przedstawia im się nawet jako Philip. Następnie ściska dłonie przerażonego Aarona i Logana.

Traumatyczne spotkanie w Meksyku. "Nie wiem, dlaczego okazali nam litość"

Amerykanie postanowili posłuchać uzbrojonych mężczyzn i czym prędzej wrócili na autostradę. Całe spotkanie skończyło się tylko na strachu.

Nie mam pojęcia, dlaczego okazali nam litość, ale bardzo to doceniam – podkreślił na kolejnym nagraniu Aaron Payzant.

Choć mężczyznom udało się bezpiecznie wrócić do Stanów Zjednoczonych, zdecydowali o porzuceniu swojego auta na południu Meksyku. Udało im się je odzyskać dopiero dwa lata po traumatycznym przeżyciu. Obaj podróżnicy cały czas prowadzą swój kanał na YouTubie.

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Komentatorzy po spotkaniu w Paryżu. Co dalej z bezpieczeństwem Europy
Kapibary przeszkadzają mieszkańcom prestiżowego osiedla. Chcą działań
Skontrolowali gdańskie firmy. "Wyciekała czarno-zielona płynna substancja"
Sondaż. Polacy za 800 plus dla Ukraińców, ale tylko pod jednym warunkiem
Ksiądz molestował dorosłą kobietę. Nie został usunięty ze stanu duchownego
Na mieszkańców padł blady strach. Coraz więcej takich sytuacji
Bezdomny złożył wniosek o zasiłek. Dowiedział się, że jest milionerem
Przeżyła katastrofę samolotu w Toronto. Pokazała dramatyczne nagranie
Nie żyje "ojciec Nutelli". Francesco Rivella miał 97 lat
Polka uważa się za Madeleine McCann. Pokazuje nowe dowody
Były ambasador Ukrainy komentuje. Panuje chaos wobec zakończenia wojny
Atak rekina na Karaibach. Rodzina poszkodowanej zabrała głos
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić