Pojechali do wsi Pawlaka. Zobaczcie, co mówią o nim sąsiedzi

Waldemar Pawlak zdecydowanie nie jest nowicjuszem na scenie politycznej. Był już premierem, posłem, ministrem i wicepremierem. Teraz sprawdzi się w nowej roli - senatora. Nie bez znaczenia były tutaj głosy sąsiadów, które umożliwiły mu zdobycie mandatu.

Waldemar Pawlak mógł liczyć na wsparcie sąsiadów z KamionkiWaldemar Pawlak mógł liczyć na wsparcie sąsiadów z Kamionki
Źródło zdjęć: © Google Street View, Wikimedia Commons

Od około 40 lat Waldemar Pawlak prowadzi gospodarstwo rolne w powiecie gostynińskim, a dokładnie we wsi Kamionka. To z tego powiatu, mieszczącego się na Mazowszu, były premier RP otrzymał najwięcej głosów w wyborach do Senatu.

Dla Waldemara Pawlaka każdy głos był na wagę złota. W wyborach do Senatu otrzymał ich 42,37 proc., podczas gdy jego konkurent z PiS, Marek Martynowski - 40,17 proc. Tak więc różnice między rywalami były minimalne.

Sąsiedzi Waldemara Pawlaka: "Bardzo często go widać w ciągniku"

Zapytani przez "Fakt" sąsiedzi Waldemara Pawlaka zgodnie twierdzą, że dobry z niego sąsiad.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Michał Szczerba

Jest dobrym sąsiadem. Teraz nie pomaga, bo siedzi na urzędzie w Warszawie. Jak go wybrali do Senatu, to niech będzie i w Senacie. Może będzie pomagał rolnikom, diabli wiedzą - żartobliwie mówi pan Kazimierz, zapytany przez "Fakt".

Z kolei zdaniem 19-letniego Mateusza Waldemar Pawlak to bardzo pomocny sąsiad.

Można z nim spotkać się, porozmawiać. Na Waldemara nie można narzekać! Przyda się w Senacie na pewno jakiś rolnik, który wie naprawdę, o co chodzi w rolnictwie. Pan Waldemar udziela się tutaj w gospodarstwie, bardzo często go widać w ciągniku. Takich ludzi nam potrzeba! - mówi z przekonaniem 19-latek.

Pani Kamila cieszy się z powrotu sąsiada do polityki. Jak mówi - tam jest jego miejsce.

Jest dobrym sąsiadem, uczynnym. Nie przechodzi obojętnie - mówi.

W samych superlatywach o Pawlaku wypowiada się też pani Krystyna.

Jest pomocny, jest użyteczny społecznie. Robi nie tylko u siebie, jak są żniwa to go widać w kombajnach, jeździ i młóci kukurydzę! - relacjonuje mieszkanka Kamionki.

Dodaje też, że cieszy się, że Waldemar Pawlak wrócił do parlamentu bo "zawsze swój to jest swój".

Wybrane dla Ciebie
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami