Pokazał ceny w katowickim lokalu. "Wyszedłem niezadowolony"

23

Znany i lubiany youtuber - Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam jak" - wybrał się niedawno na śniadanie do pewnej katowickiej restauracji. Niczego nie ukrywał przed kamerą. Pokazał ceny, jakie tam panują. Dokładnie ocenił też serwowaną kuchnię. "Wyszedłem niezadowolony" - skwitował influencer.

Pokazał ceny w katowickim lokalu. "Wyszedłem niezadowolony"
Odwiedził restaurację w Katowicach. Nie był zadowolony. (YouTube, Sprawdzam Jak)

O sprawie pisze teraz portal Fakt.pl. Dziennik zaznacza, że lokal, do jakiego udał się tester, internauci uznali za najlepszy na Górnym Śląsku. Niestety, mężczyzna nie podzielił tego zdania. Z wizyty w restauracji był... niezadowolony.

To miejsce jest bardzo dziwne. Nikogo nie ma, wszędzie znajdują się kartki "rezerwacja" (...) Nie wiem, moi drodzy, czy wy mnie wbiliście na jakąś minę... - mówił youtuber.

Pokazał ceny w katowickim lokalu. "Wyszedłem niezadowolony"

Jako pierwsze danie mężczyzna zjadł jajka po florencku na grzankach z sosem holenderskim za 28 zł. "Dwa jajka (...). Żółtko trochę za bardzo przeciągnięte, powinno się bardziej lać (...). Nie będzie to śniadanie mojego życia, absolutnie. Jest tutaj bardzo słono" - oceniał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Raki "wróciły do życia". Zaskakujące nagranie z chińskiej restauracji

Następnie Błaszczyk skosztował frankfurterek m.in. z boczkiem wędzonym (za 41 zł), a potem naleśników na słodko z twarożkiem i konfiturą. "Naleśnik, nieźle usmażony, naprawdę spoko, konfitura z porzeczki wygina twarz" - podkreślał. Danie to, które zresztą najbardziej mu smakowało, kosztowało 19 zł.

Powiem wam szczerze, że raczej wyszedłem z tego miejsca niezadowolony. Było dosyć dziwnie i nie do końca smacznie (...). Tutaj jest taka średnia krajowa... Całe szczęście, że te ceny nie były powalająco wysokie - skwitował.

Filmik Błaszyczka zebrał na YouTube 108 tysięcy wyświetleń. Internauci z chęcią go komentowali. "Dymitr, doceniam twoją szczerość" - pisała jedna osoba. "Może po prostu każdy ma swój gust smakowy" - wskazywała inna. "Na wakacje będę wybierać się do Katowic. Film na pewno się przyda!" - podawała następna.

Zobacz także: NIEDOBRE i DZIWNE ŚNIADANIA W KATOWICACH - DLACZEGO MNIE TAM WYSŁALIŚCIE?!
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić