Najważniejsze informacje
- Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia w wieku 88 lat.
- Maksymalna liczba elektorów wynosi 120 osób.
- W Kolegium Kardynalskim zasiada pięciu polskich kardynałów.
Po śmierci papieża Franciszka, oczy całego świata zwrócą się ku Kaplicy Sykstyńskiej. To tam Kolegium Kardynalskie wybierze nowego papieża. W konklawe mogą uczestniczyć jedynie kardynałowie, którzy nie ukończyli 80 lat w dniu ogłoszenia sede vacante. To termin, który oznacza, że Stolica Apostolska nie jest obsadzona.
Jak informuje Polsat News, Kolegium Kardynalskie liczy 253 członków, z czego 138 to kardynałowie elektorzy. Obecnie w Kolegium Kardynałów zasiada pięciu polskich kardynałów, z których czterech posiada aktualnie prawo udziału w konklawe, czyli możliwość wyboru nowego papieża.
Prawa do głosu nie posiada już Stanisław Dziwisz, najbliższy współpracownik Jana Pawła II. To arcybiskup senior krakowski, członek Episkopatu Polski. Kardynałem był od 24 marca 2006 roku, jednak 27 kwietnia 2019 roku utracił prawo do głosowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W konklawe może głosować Stanisław Ryłko, archiprezbiter bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie. Kardynałem jest od 18 lat, prawo do wyboru papieża zachowuje tylko do 4 lipca, kiedy to skończy 80. rok życia. Kolejną osobą z Polski będzie Kazimierz Nycz, arcybiskup senior warszawski, członek Episkopatu Polski.. Taka możliwość w jego przypadku będzie do 2030 roku.
Do 2043 i 2044 będą mogli głosować najmłodsi kardynałowie w tym gronie. Pierwszym jest Konrad Krajewski, urodzony 25 listopada 1963 roku. To jałmużnik papieski oraz prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia. Kardynał diakon od 2018 roku. Od 2023 roku kardynałem jest z kolei Grzegorz Ryś, arcybiskup metropolita łódzki, członek Episkopatu Polski. Urodzony 9 lutego 1964 roku.
Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej jest tajne. Kardynałowie składają swoje głosy na specjalnych kartach, a aby wybór był ważny, kandydat musi uzyskać większość dwóch trzecich głosów - dodaje Polsat News. Po każdym głosowaniu karty są spalane, a kolor dymu sygnalizuje wynik zgromadzonym na Placu św. Piotra.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.