Policjanci z Jeleniej Góry aż zaczęli się uśmiechać, gdy przyjechali na parking, gdzie doszło do stłuczki. Zobacz przebieg ich interwencji we fragmencie serialu dokumentalnego "Policjanci z sąsiedztwa".
Przeróżne interwencje notują policjanci. Tym razem w serialu "Policjanci z sąsiedztwa" zostali zadysponowani na parking, gdzie - jak wynikało ze zgłoszenia - miała miejsce stłuczka. - Nie ma śladu na tym samochodzie - mówił jeden z funkcjonariuszy. Jednocześnie nie był w stanie powstrzymać śmiechu.
Po chwili służby przystąpiły do działania. - Zaczęłam cofać, pani podjeżdżała, no i uderzyłam panią - powiedziała jedna z uczestniczek zdarzenia.
Nie, nie podjeżdżała - upierała się pasażerka drugiego pojazdu.
- Teraz pani udaje, że jest strasznie chora, a przed chwilą na mnie krzyczała i wymachiwała rękami. Na początku zaczęła mi mówić, że ma nagranie z kamer - dodawała kobieta, która cofała. Informacje o wideo miały być tylko "straszeniem".
Druga strona relacjonowała to zdarzenie inaczej, zaś policjanci nie byli w stanie wykluczyć żadnego scenariusza. Później rozmawiali jeszcze z roztrzęsioną kobietą, która prowadziła ten drugi pojazd i korzystała z pomocy medyków.
Serial "Policjanci z sąsiedztwa" można oglądać w Telewizji WP.