Polski samolot zatrzymany przez Rosjan. Z pokładu wyprowadzonego opozycjonistę
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT został zatrzymany przez rosyjską policję na lotnisku w Petersburgu. Z pokładu wyprowadzono opozycyjnego rosyjskiego polityka Andrieja Piwowarowa. Federalna Służba Bezpieczeństwa podaje, że znajdował się on na liście poszukiwanych.
Piwowarow jest byłym dyrektorem wykonawczym organizacji "Otwarta Rosja". Ten podmiot wielokrotnie krytykował Kreml i samego prezydenta Putina.
Kilka dni temu stowarzyszenie zostało zlikwidowane. Piwowarow tłumaczył, że nie chciał narażać na szykany i niebezpieczeństwo pracujących z nim ludzi.
Po podjęciu tej decyzji chciał wyjechać z Rosji na urlop. W mediach społecznościowych wyjaśniał, że jedzie odpocząć.
Onet podaje, że nie miał pojęcia, że jest poszukiwany za przestępstwa. Przeszedł bez problemów całą procedurę lotniskową i kontrolę graniczną, co wskazuje na to, że krótko przed zatrzymaniem w żadnej bazie nie było informacji o poszukiwaniu tego polityka.
Andriej Piwowarow zatrzymany. Są zarzuty
Na Twitterze polityka pojawiła się informacja, że najnowsze wpisy będą publikowane przez jego współpracowników. Wszystko dlatego, że Piwowarow otrzymał zakaz korzystania z telefonu.
Z przedstawionych dotychczas wieści dowiadujemy się m.in., że polityk został aresztowany pod zarzutem współpracy z "niepożądaną organizacją". Polityk zaznacza, że organizacja już nie funkcjonuje, wobec czego stawiane mu zarzuty są bezprawne.