Polskie śmigłowce trafiły do Ukrainy? Informują o tym amerykańskie media

"The Wall Street Journal" poinformował, że Polska dostarczyła Ukrainie 12 śmigłowców Mi-24. Wcześniej Kijów otrzymał podobne wsparcie ze strony Macedonii i Czech. Warszawa miała też dostarczyć sąsiadowi tego rodzaju maszyny w roku 2022.

Polskie śmigłowce trafiły do Ukrainy? Informują o tym amerykańskie media
Polskie śmigłowce trafiły do Ukrainy? Informują o tym amerykańskie media (Wikimedia Commons, Oleg V. Belyakov - AirTeamImages)

Jeszcze w zeszłym roku Polska posiadała na stanie 28 śmigłowców Mi-24. Wiele wskazuje na to, że część z nich została przekazana Ukrainie. Wynika to z faktu, że polska armia stopniowo przechodzi modernizację i Mi-24 są zastępowane przez zachodni sprzęt. Tylko w ubiegłym roku podpisano umowę z PZL Świdnik na dostawy 32 śmigłowców AW149. Postanowiliśmy też nabyć amerykańskie AH-64E Apache Guardian i S-70i Black Hawk.

Polskie śmigłowce trafiły do Ukrainy? Informują o tym amerykańskie media

"The Wall Street Journal" poinformował, że Polska wsparła Kijów 12 maszynami Mi-24. Wcześniej takie śmigłowce do Ukrainy dostarczyły Macedonia (również 12 helikopterów) oraz Czechy (4 sztuki). Doniesienia amerykańskich mediów są dość ciekawe, bo już w zeszłym roku pojawiały się sugestie, że polskie Mi-24 latają po ukraińskim niebie.

Mi-24 to ciężki śmigłowiec bojowy, opracowany jeszcze w Związku Radzieckim przez biuro konstrukcyjne Michaiła Mila. Tego typu maszyny produkowane były na przestrzeni lat 60. i 70. XX wieku. Dla Ukraińców w dobie wojny z Ukrainą mają one ogromne znaczenie, gdyż tamtejsza armia nie jest obeznana ze sprzętem NATO i sama bazuje na poradzieckich konstrukcjach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Los Putina przesądzony? "Koniec jest niedaleki"

Prezydent Wołodymyr Zełenski od początku wojny w Ukrainie zwraca uwagę na to konieczność wzmocnienia sił powietrznych Kijowa. W ostatnich miesiącach wielokrotnie apelował on m.in. o szkolenie Ukraińców na myśliwcach F-16 i następnie przekazanie tego typu maszyn na Wschód.

W maju, podczas szczytu państw G7 w Hiroszimie, prezydent Joe Biden zgodził się nawet, by ukraińscy piloci odbywali szkolenia na maszynach F-16. Był to niezbędny krok do tego, by inne kraje mogły organizować tego typu kursy szkoleniowe.

Agencja "Bloomberg" informowała, że pierwszym krajem, który wesprze Ukrainę swoimi F-16 może być Holandia. Celem prezydenta Zełenskiego jest zbudowanie międzynarodowej koalicji, podobnie jak to miało miejsce w przypadku starań o dostarczenie Ukrainie zachodnich czołgów. Taki ruch mógłby sprawić, że do Kijowa dotarłoby więcej F-16.

Autor: ŁKU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić