Pomogła ukryć ciało własnej matki. Wyznała, czy odczuwa wyrzuty sumienia

2

Heather Mack patrzyła, jak partner morduje jej matkę, a potem pomogła mu ukryć ciało. W październiku młoda kobieta otrzymała zgodę na wcześniejsze opuszczenie więzienia. 26-latka postanowiła udzielić wywiadu, w którym wyjawiła, czy żałuje popełnionych czynów.

Pomogła ukryć ciało własnej matki. Wyznała, czy odczuwa wyrzuty sumienia
Heather Mack pomogła partnerowi ukryć zwłoki swojej matki. Niedawno wyszła z więzienia (Getty Images, 2015 Getty Images)

Do zabójstwa doszło w 2015 roku na Bali. 19-letnia Heather Mack wyjechała na wyspę w towarzystwie partnera Tommy'ego Schaefera oraz Sheili von Wiese Mack, swojej matki. 21-latek ciężko pobił matkę dziewczyny w trakcie kłótni o nieplanowaną ciążę Heather, a von Wiese Mack zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

Heather Mack wyszła z więzienia na Bali. Żałuje popełnionego czynu?

Mimo że Heather Mack nie uczestniczyła bezpośrednio w zabójstwie matki, 19-latka pomogła chłopakowi zapakować ciało ofiary do walizki, a po jego pozbyciu się podjęli próbę wspólnej ucieczki. Policji szybko udało się dotrzeć do pary, a kilka miesięcy później Heather, już w trakcie pobytu w więzieniu, urodziła córkę.

W przyszłym tygodniu Heather Mack wróci do Chicago. 26-latka nie ukrywa, że boi się powrotu do rodzinnego miasta, ponieważ odczuwa głębokie wyrzuty sumienia z powodu uczestnictwa w zabójstwie Sheili von Wiese Mack.

Naprawdę tęsknię za mamą, a w Chicago wszystko będzie mi o niej przypominać. Jestem pewna, że to będzie bardzo wstrząsające, ponieważ myślę o niej każdego dnia i głęboko żałuję tego, co się stało – mówiła Heather Mack w wywiadzie dla The Post.
Zobacz także: Zobacz też: "Opowiem ci o zbrodni": koszmarne morderstwo nastolatków

Heather Mack podkreśla, że zależy jej na zamieszkaniu z córką Stellą. Dotychczas pozostawała pod opieką rodziców zastępczych. Żeby ułatwić dziewczynce adaptację, Mack zdecydowała się nie wypisywać Stelli ze szkoły na Bali, do której dotychczas uczęszczała. Będzie się w niej jednak uczyła zdalnie.

Moim priorytetem jest zamieszkanie ze Stellą (...). Będzie uczyła się zdalnie w szkole, do której uczęszczała na Bali. Jest już wdrożona w nauczanie domowe z powodu pandemii COVID-19. (...) Stella uwielbia tańczyć i malować (...). Pozostaje w błogiej nieświadomości na temat morderstwa, tak jak powinno być w przypadku dziecka – opowiadała Heather Mack (The Post).
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić