Poroszenko mówi "nie". Tego warunku Ukraina nie przyjmie
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko stanowczo sprzeciwia się oddaniu Rosji okupowanych terytoriów. W wywiadzie dla "La Repubblica" podkreślił konieczność prawdziwych negocjacji z Władimirem Putinem.
Najważniejsze informacje
- Petro Poroszenko wzywa do nieoddawania Rosji okupowanych terytoriów.
- Były prezydent Ukrainy apeluje o prawdziwe negocjacje z Putinem.
- Poroszenko podkreśla znaczenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Były prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko, w rozmowie z włoskim dziennikiem "La Repubblica" wyraził swoje stanowisko dotyczące okupowanych przez Rosję terytoriów. Podkreślił, że Ukraina nie może ich oddać, a Władimir Putin musi rozpocząć prawdziwe negocjacje.
Poroszenko zaznaczył, że warunki Kijowa powinny być zgodne z porozumieniami mińskimi z 2014 i 2015 roku. Obejmują one suwerenność narodową, integralność terytorialną oraz zachowanie zdolności obronnych Ukrainy. Dodatkowo były prezydent Ukrainy podkreślił konieczność utrzymania sankcji wobec Rosji. Jego zdaniem nie powinny zostać zniesione aż do czasu pełnego zrealizowania porozumień.
Potrzebny jest jasny apel do Putina ze strony Ukrainy, Unii Europejskiej i USA: rozejm przez 30 dni, podjęcie negocjacji i niech określi drogę do zakończenia wojny - powiedział Poroszenko, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozmowy w Turcji. Zełenski przywitany przez Erdogana
Dodał, że jeśli to nie nastąpi, powinien zostać uruchomiony "plan B", który zakłada "nieograniczoną pomoc wojskową".
Plan B
Poroszenko nie zdradził szczegółów dotyczących "planu B", ale zaznaczył, że jego celem jest zapewnienie Ukrainie nieograniczonej pomocy wojskowej. -
Putin nie może dłużej się bawić - podkreślił były prezydent Ukrainy, cytowany przez PAP.
Poroszenko wyraźnie zaznacza, że Ukraina nie może pozwolić sobie na utratę terytoriów. Jego apel o negocjacje i ewentualne uruchomienie "planu B" pokazuje determinację w dążeniu do zakończenia konfliktu z Rosją.