Porzuciła martwe niemowlę w krzakach. Nowe fakty ws. tragedii z Wałbrzycha

28-letnia Daria P. już usłyszała zarzuty znieważenia zwłok. Śledczy nie wykluczają jednak, że kobieta odpowie za dużo poważniejsze przestępstwo.

Obraz
Źródło zdjęć: © flickr.com
Kamil Karnowski

Policjanci sprawdzą, czy matka nie zabiła dziecka. We wcześniejszych zeznaniach kobieta twierdziła, że w jej domu doszło do przedwczesnego porodu, a dziecko urodziło się martwe. Jednak, jak podaje "Fakt", jednym z wątków śledztwa jest sprawdzenie, czy Daria P. nie doprowadziła do tragedii celowo.

Sprawdzane jest m.in. to czy kobieta wcześniej celowo nie zażyła środków, które doprowadziły do śmierci dziecka przed porodem - donosi "Fakt".

Policja sprawdzi też inną możliwą przyczynę śmierci dziecka. Trop podsuwa sąsiad kobiety, który znalazł zwłoki dziecka. Mężczyzna twierdzi, że za tragedię odpowiada styl życia niedoszłej matki.

Obraz
© Policja

Mówiłem jej kilka tygodni temu, że jest w ciąży i powinna przestać pić alkohol, ale ona za każdym razem zaprzeczała - mówił mężczyzna.

W tym celu przeprowadzone będą być specjalistyczne badania. Pobrano już w tym celu próbki do badań histopatologicznych i toksykologicznych. Na ich wyniki trzeba jednak poczekać około miesiąca. Od tego, co wykażą, zależeć będzie dalszy los kobiety. Jeśli okaże się, że to ona spowodowała śmierć dziecka, usłyszeć może zarzut zabójstwa.

Na razie, za zbezczeszczenie zwłok kobiecie grozi kara 2 lat więzienia. 28-latka usłyszała taki zarzut po tym, jak obok domu porzuciła ciało nowo narodzonego dziecka. Przyznała się do winy, twierdząc, że nie wiedziała, iż jest w ciąży. Po porodzie w toalecie miała nie słyszeć płaczu dziecka. Wtedy zdecydowała, że porzuci je w krzakach. Ciało znaleźli przechodnie.

Zobacz także: 18-letni bohater. Wskoczył na tory wyciągnąć 2-latka

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"