Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bogdan Kicka
Bogdan Kicka | 

Porzucone przez rodziców trojaczki nie będą rozdzielone. Znalazły nowy dom

22

Co za wspaniała informacja. Trojaczki z Tarnowa – Wiktorek, Oskarek i Kacperek – znalazły nowy dom po tym, jak zostały porzucone przez swoich biologicznych rodziców. Istniało ryzyko, że bracia mogą być rozdzieleni. Na szczęście, dzięki nagłośnieniu sprawy, znalazła się rodzina, która zdecydowała się zaopiekować całą trójką maluchów.

Porzucone przez rodziców trojaczki nie będą rozdzielone. Znalazły nowy dom
Trijaczki nie zostaną rozdzielone. Znalazły nowy dom (Pixabay)

Wiktorek, Oskarek i Kacperek to trojaczki, które przyszły na świat na początku tego roku w szpitalu w Tarnowie. Ich życie niemal od pierwszych chwil naznaczone było smutkiem, gdyż zostali porzuceni przez biologicznych rodziców. Choć początkowo opiekę nad nimi próbowała sprawować babcia, z czasem okazało się, że konieczne jest znalezienie dla nich nowego domu.

Dramat maluchów szybko zyskał rozgłos, w wyniku czego ich historia trafiła do mediów ogólnopolskich. W konsekwencji Centrum Usług Społecznych w Tarnowie, które zajęło się sprawą, otrzymywało liczne zgłoszenia od osób chcących przyjąć chłopców pod swój dach. Priorytetem dla Centrum było znalezienie domu dla trojaczków w ich rodzinnym regionie, aby ułatwić utrzymanie więzi z miejscem ich urodzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mały chłopiec jak ''dorosły mężczyzna''

Porzucone trojaczki znalazły nowy dom

Sylwia Walaszek-Banuch z Centrum Usług Społecznych w rozmowie z Onetem przekazała, że chłopcy znaleźli już nowy dom. Ze względu na ochronę ich prywatności, nie ujawniono więcej szczegółów na temat rodziny zastępcze.

Chociaż Wiktorek, Oskarek i Kacperek nie zostali formalnie adoptowani, przebywanie w rodzinie zastępczej jest rozwiązaniem odpowiednim w ich sytuacji prawnej. Dzieci, mimo że porzucone, nadal są pod prawną władzą swoich rodziców biologicznych, dopóki sąd nie zdecyduje o inaczej. Prawo polskie nadal umożliwia biologicznym rodzicom kontakt z dziećmi, nawet jeśli nie przebywają one bezpośrednio pod ich opieką.

Ta smutna, lecz pełna nadziei historia trójki braci podkreśla znaczenie systemu wsparcia społecznego. Systemu, który reaguje na potrzeby dzieci znajdujących się w trudnych sytuacjach. Jednocześnie przypomina o odpowiedzialności społecznej i prawnej, jaka spoczywa na dorosłych, by chronić najmłodszych i najbardziej bezbronnych członków społeczeństwa.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
W Gdyni wołano o pomoc. W tle ogromna tragedia dzieci
Rosja intensyfikuje ataki hybrydowe. NATO reaguje
Po siedmiu latach usłyszała przeprosiny. TVP zrobiła to w serwisie informacyjnym
Gulasz z boczniaków. Pomysł na szybki i sycący obiad
Świąteczne elektroodpady. Jak sobie z nimi radzić?
Najstarszy ptak na świecie po raz kolejny zaskoczył. Złożył jajko
Zauważyli na ulicy mężczyznę z psami. Obok stała kartka. Surowy mandat
"Wariactwo". Polka z Korei o szokujących szczegółach decyzji prezydenta
Nowe fotoradary w Polsce. Precyzyjne i skuteczne. Wiemy, gdzie staną
Iga Świątek wśród najlepiej zarabiających sportsmenek. Tyle zarobiła
Jak zdobyć w lesie tanie drewno na opał na zimę? Leśnik tłumaczy
Tak robi umierający jeż. Codziennie nowe zgłoszenia. Apelują do Polaków
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić