Pościg za rozjuszonym bykiem. Są ranni, padły strzały

Do nietypowej sytuacji doszło rankiem 21 sierpnia w Tłuchowie (woj. kujawsko-pomorskie). Rozwścieczony byk uciekł z gospodarstwa raniąc jego mieszkańców, a w pościg za zwierzęciem zaangażowano policję i straż pożarną.

Rozjuszony byk z TłuchowaRozjuszony byk z Tłuchowa
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | OSP Jasień
Amadeusz Cyganek

Do feralnego zdarzenia doszło ok. 9 rano. Z jednego z gospodarstw w Tłuchowie wydostał się rozjuszony byk, który uprzednio ranił mieszkankę. Niebezpieczeństwo próbował zażegnać jej mąż, będący jednocześnie właścicielem zwierzęcia. Niestety, także i on odniósł obrażenia.

Wideo ze Stegny. Ludzie uciekali w popłochu

Jak się okazało, były one bardzo poważne. Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do Płocka, natomiast kobietę przewieziono karetką do pobliskiego szpitala w Lipnie.

Zagrożenie rosło z minuty na minutę

Tymczasem byk rozpoczął rajd po okolicy. W szukanie zwierzęcia zaangażowano potężne siły - akcję koordynowali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Lipna, a wsparcie udzieliły jednostki OSP z Tłuchowa, Jasienia i Trzcianki. Dodatkowo asystę pełnili policjanci z Tłuchowa, a także lokalny rolnik, który udostępnił własny traktor.

Choć zwierzę zostało namierzone w oddalonej ok. 2 km od gospodarstwa wsi Kamień Kotowy, to ujarzmienie byka nie było proste. Rozjuszony zwierz nie reagował na żadne działania służb, co więcej - zaatakował traktor należący do wspomnianego rolnika.

Zagrożenie było tym większe, iż potężne zwierzę w pewnym momencie ruszyło prosto na grupę policjantów. Mundurowi nie mieli wyjścia - oddali strzały w jego kierunku, po których byk padł. Następnie miejscowi strażacy z OSP Jasień przystąpili do zabezpieczenia miejsca akcji, a także padłego zwierzęcia.

Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?