Podczas wtorkowego biegu byków w Pampelunie jedno ze zwierząt zaatakowało uczestników, raniąc jedną osobę. Incydent wywołał poruszenie wśród widzów.
Mimo że aż 78 procent Hiszpanów sprzeciwia się korridzie, czyli tradycyjnym walkom byków, to jedynie 48 procent opowiada się za odebraniem jej statusu chronionego dziedzictwa kulturowego. Wielu obywateli, choć nie popiera samej praktyki, wciąż postrzega ją jako element narodowej tradycji.
Sam wybrał byka, który niemal wysłał go na tamten świat. Zachary Naegele brał udział w zawodach Conley Invitational w Palmetto na Florydzie. Zwierzę raniło go w szyję tak dotkliwie, że 24-latek na oczach widzów widowiska zalał się krwią. Konieczna była operacja. Jednak Zachary zapewnia, że nie zamierza rezygnować z rodeo.
Tragedia na jednej z posesji w gminie Brusy (woj. pomorskie). Policjanci znaleźli ciała dwóch mężczyzn. Jeden z nich został znaleziony na podwórku. Prawdopodobnie został stratowany przez byka. Starszy mężczyzna leżał na podłodze w domu.
W miejscowości Płocisz doszło do ucieczki ośmiu byków z miejscowego gospodarstwa. Do akcji ruszyli strażacy, których zadaniem będzie zlokalizowanie i wyłapanie zwierząt. Okoliczni mieszkańcy muszą się mieć na baczności, gdyż spotkanie z bykiem może być niebezpieczne.
Szokujące sceny rozegrały się na jednym z głównych dworców kolejowych, czyli na Newark Penn Station, w New Jersey (Stany Zjednoczone). W czwartek 14 grudnia br. na tamtejszych torach kolejowych w nieznanych okolicznościach znalazł się sporych rozmiarów... byk. Zwierzę na dłuższy czas skutecznie sparaliżowało ruch pociągów.
Groźne zdarzenie miało miejsce w gminie Baranów. W trakcie wykonywania codziennych prac w gospodarstwie 60-letni rolnik został dotkliwie zaatakowany przez byka, który nagle zerwał się z uwięzi. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala. Szczegóły incydentu aż jeżą włos na głowie.
Do sieci trafiło szokujące nagranie z Walencji, gdzie obchodzono uroczystości ku czci Mare de Déu del Peu de la Creu. W trakcie dwutygodniowej fety, zorganizowano toro embolado. Byka z płonącymi rogami przeciągnięto siłą ulicami miasta. Zwierzę desperacko próbowało się uwolnić i ugasić płomienie.
Powstał już horoskop na październik 2023. "Gwiazdy" podpowiadają, że jeden ze znaków zodiaku ma przed sobą naprawdę niesamowite dni. To ma być dla niego najlepszy miesiąc w roku, a być może nawet w... całym życiu.
O byku z Doruchowa, który uciekł z gospodarstwa rolnego, by na wolności samotnie wieść swój żywot, zrobiło się głośno w połowie sierpnia. Okazuje się, że mimo wielu prób obławy, agresywnego zwierzęcia nie udało się ujarzmić. Rolnicy mają nadzieję, że sprawę rozwiąże nadchodzący zbiór kukurydzy.
W Hiszpanii doszło do tragicznego starcia człowieka i byka. Turysta z Francji próbował ujarzmić rozwścieczone zwierzę, ale został zaatakowany. Byk go podeptał i kilkukrotnie wyrzucił mężczyznę w powietrze. Poszkodowany trafił do szpitala a jego stan jest poważny.
Niecodzienny widok mieli mieszkańcy stanu Nebraska w USA. Pewien mężczyzna poruszał się samochodem osobowym drogą szybkiego ruchu. Zapytanie, co w tym dziwnego? Otóż na miejscu pasażera siedział ogromnych rozmiarów byk. Jego waga mogła sięgać nawet 800 kg.
Do nietypowej sytuacji doszło rankiem 21 sierpnia w Tłuchowie (woj. kujawsko-pomorskie). Rozwścieczony byk uciekł z gospodarstwa raniąc jego mieszkańców, a w pościg za zwierzęciem zaangażowano policję i straż pożarną.
Jak podaje Nadleśnictwo Gdańsk, po trójmiejskich lasach krąży byk, który uciekł z prywatnej hodowli. "Nie próbujcie do niego podchodzić, bo będzie uciekał. Jest zdziczały" - czytamy w apelu na Facebooku. Każdy, kto zobaczy byka, proszony jest o szybki kontakt z właścicielem zwierzęcia.
Oto człowiek, który ma nietypową pasję. 69-letni pan Roman ze wsi Rogóż (woj. warmińsko - mazurskie) jest "zaklinaczem byków". Co to w praktyce oznacza? Otóż mężczyzna od lat oswaja te zwierzęta, ale też je dosiada! Na swoim własnym, ważącym tonę, każdego dnia jeździ do pracy!
Dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałek rano w gospodarstwie rolnym koło Leżajska (woj. podkarpackie). Byk zaatakował tam pracownika sezonowego, który zajmował się porządkowaniem obory. W wyniku odniesionych obrażeń, 44-latek zmarł na miejscu.
Dramat w Picassent we wschodniej Hiszpanii. Trzech mężczyzn zginęło w ciągu doby. Powodem są rany odniesione podczas tradycyjnej gonitwy byków.
Do tragedii doszło w Zakładach Mięsnych w Łukowie (woj. lubelskie). Pracownik został śmiertelnie zaatakowany przez byka. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.