Posłowie lekceważą bezpieczeństwo? Ekspert nie pozostawia złudzeń

Piotr Niemczyk, ekspert z zakresu bezpieczeństwa, podkreśla, że zasady mające zabezpieczyć posłów m.in. przed inwigilacją, są przez nich często ignorowane. Jedną z nich jest zakaz wnoszenia urządzeń elektronicznych na posiedzenie rządu.

Warszawa, 23.05.2024. Posłowie na sali obrad Sejmu w Warszawie, 23 bm. Sejm kontynuuje posiedzenie. Posłowie zajmą się m.in. powołaniami członków komisji ds. reprywatyzacji nieruchomości warszawskich. (jm) PAP/Radek PietruszkaPosłowie lekceważą bezpieczeństwo? Ekspert nie pozostawia złudzeń
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Radek Pietruszka
Jakub Artych

W Polsce cały czas głośno jest o systemie Pegasus, który umożliwia przechwytywanie informacji z telefonów komórkowych i jest wykorzystywany do inwigilacji przez wiele światowych służb. W ten sposób miał być w Polsce podsłuchiwany między innymi Krzysztof Brejza z Koalicji Obywatelskiej.

Jednym z protokołów bezpieczeństwa, które zostały wprowadzone w celu zabezpieczenia się przed podsłuchami, jest pozostawianie urządzeń elektronicznych, które mogłyby służyć do podsłuchiwania lub nagrywania, przed wejściem.

Czy ta zasada jest rygorystycznie przestrzegana? Piotr Niemczyk, ekspert z zakresu bezpieczeństwa i były funkcjonariusz UOP, zauważa, że kwestie bezpieczeństwa są przez posłów często ignorowane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rutkowski pokazał nam swoją garderobę i sypialnie. Przy łóżku trzyma broń i...różaniec.

Od dawna wiadomo, że politycy nie chcą się podporządkować tego rodzaju procedurom. Więc mam nadzieję, że służby wyciągnęły takie wnioski, że sala posiedzeń rządu czy inne sale posiedzeń, w których się rozmawia, informacje, które nie powinny wycieknąć, są także chronione pod kątem lotu elektromagnetycznego pod kątem właśnie zdalnych podsłuchów, że są stosowane jakieś instalacje antypodsłuchowe, kamery, inne urządzenia - tłumaczy w rozmowie z "Faktem".

Telefony problemem polityków

Jak dodaje ekspert, posłowie muszą pamiętać o tym, że nie należy wnosić żadnych urządzeń elektronicznych na posiedzenie rządu, czy na przykład na posiedzenia wrażliwych komisji sejmowych.

Zdarzało mi się widzieć polityków, którzy mieli przy sobie telefony komórkowe. W sytuacji, w której obrady były niejawne. Więc to jest bardzo słabe ogniwo w polskim systemie bezpieczeństwa. Niewątpliwie - podkreśla Niemczyk.
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł