Postawił truskawki na wadze. Prawda wyszła na jaw

Czerwiec to idealny miesiąc dla miłośników truskawek. A tych w Polsce nie brakuje, bo -jak wynika z sondażu przeprowadzonego dla Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw - dla 32 proc. Polaków truskawki są ulubionym owocem.

Dymitr Błaszczyk, znany z kanału w serwisie YouTube 'Sprawdzam jak', postanowił ponownie przyjrzeć się sprzedawcom truskawek. W zeszłym roku odkrył, że niektórzy z nich oszukiwali na wadze. Tym razem odwiedził dziewięć stoisk, by sprawdzić, czy sytuacja się poprawiła.

Na pierwszy rzut oka widać, że ceny mocno różnią się na poszczególnych stoiskach. Znany youtuber zapłacił od 17 do 25 zł za kilogram truskawek. I to w obrębie kilkuset metrów.

Praktycznie na każdym stoisku z truskawkami można płacić kartą. Byłem niedawno w Niemczech i tam to nie jest takie oczywiste - zachwycał się Błaszczyk.

Po powrocie do domu Błaszczyk zważył zakupione truskawki. Na wszystkich stoiskach otrzymał odpowiednią ilość owoców. Pojawił się tylko jeden mały problem.

Nigdzie w tym roku nie zostaliśmy oszukani. Jedyny minus jest taki, że dostajemy czasami nieco zielone truskawki - powiedział youtuber.

Ze względu na kapryśną pogodę i przymrozki, sezon na truskawki się opóźnił. Obecnie są one nie tylko wyjątkowo smaczne, ale i coraz bardziej dostępne cenowo. Średnia cena za kilogram truskawek to ok. 14 zł. Warto zatem zrobić zapasy, bo - zdaniem ekspertów - taniej już nie będzie.

Mateusz Maruszewski, właściciel gospodarstwa "Farma Mój Owoc" pod Puławami, w rozmowie z "Super Expressem" przewiduje, że obecny wysyp truskawek "potrwa jeszcze tydzień, może 10 dni", a ceny wkrótce mogą wzrosnąć z powodu wcześniejszych przymrozków, które ograniczyły ilość owoców.