Weronika Rogowska| 

Poszukiwania 16-latka. Wiadomo, gdzie widziano go po raz ostatni

2

Rodzica nie może spotkać większa tragedia, niż utrata dziecka. Syn państwa Dymińskich zaginął 27 maja 2023 roku. Jego bliscy wciąż nie tracą nadziei na jego powrót. Poszukiwania szesnastoletniego Krzysztofa Dymińskiego z Pogorszewa Kolonii nadal trwają.

Poszukiwania 16-latka. Wiadomo, gdzie widziano go po raz ostatni
Krzysztofie, wróć do domu! (Facebook)

– Nie tracimy nadziei, że gdzieś żyjesz, że wrócisz – napisała ostatnio matka Krzysztofa Dymińskiego w mediach społecznościowych. Dramat, który przeżywają rodzice Krzysztofa, trwa już prawie trzy miesiące. Jednak ani na chwilę nie stracili nadziei na powrót syna.

Synku, jesteś całym naszym światem. Nie zrezygnujemy nigdy! – czytamy apel matki do syna na łamach Super Expressu.

16-letni Krzysiek kilka tygodni temu wyszedł z domu i już do niego nie wrócił. Pojechał autobusem do Warszawy. Funkcjonariusze policji zaangażowani w sprawę jego zaginięcia ustalili, że ostatni zapis z kamery, na którym widać nastolatka, pochodzi z mostu Gdańskiego, z soboty 27 maja 2023 roku o godzinie 5:40.

Gdzie dzwonić, jeśli widziało się zaginioną osobę

Widziałeś zaginionego Krzysztofa Dymińskiego lub masz informacje na temat tego, gdzie może przebywać? Jeśli tak, jak najszybciej skontaktuj się z Komisariatem Policji w Ożarowie Mazowieckim! Numer telefonu na komisariat to 47 805 21 86. Możesz również skontaktować się bezpośrednio ze zrozpaczoną Rodziną małoletniego - 604 944 800.

Walka o dziecko – "Nie poddamy się!"

Rodzice Krzysztofa Dymińskiego bez chwili wytchnienia szukają syna. Jego matka, bardzo aktywna w mediach społecznościowych, zamieściła post, po przeczytaniu którego trudno nie mieć łez w oczach.

Świat dla nas się zatrzymał tamtego dnia, kiedy wyszedłeś z domu. Słońce wstaje, kwiaty kwitną, żyjemy, ale nie możemy w tym wszystkim znaleźć sensu, bo Ciebie nie ma. Nie tracimy nadziei, że gdzieś żyjesz, że wrócisz, ale szukamy Cię także tam, gdzie mamy nadzieję, że Cię nie ma. Tata lata dronem, ma już uprawnienia, pływa łódką z dziadkiem, chodzi brzegami Wisły i wypatruje. Zwracamy się do wszystkich, którzy mogą nam pomóc szukać Ciebie na lądzie i wodzie - błagam, pomóżcie nam sprawić, aby nasz syn do nas wrócił – możemy przeczytać na jej profilu.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić