Poważny rywal dla Zełenskiego. Już rządził Ukrainą

Petro Poroszenko planuje ponownie kandydować na funkcję prezydenta Ukrainy, ale dopiero po zakończeniu wojny z Rosją. Poroszenko rządził Ukrainą w latach 2014-2019.

Poważny rywal dla Zełenskiego. Już rządził Ukrainą
Poważny rywal dla Zełenskiego. Już rządził Ukrainą (Piotr Molecki)

Były prezydent Petro Poroszenko powiedział 2 kwietnia, że ​​planuje ponownie ubiegać się o urząd prezydenta, ale dopiero po zakończeniu wojny z Rosją.

Jeśli zapytacie mnie, czy planuję wziąć udział w następnych wyborach, to wtedy powiem tak - przyznał Poroszenko dla Al Jazeera. - Ale najpierw musimy odnieść zwycięstwo w wojnie z Rosją - dodał.

Poroszenko powiedział także, że po ewentualnym wejściu Ukrainy do Unii Europejskiej planuje kandydować w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Świąteczny kubeł zimnej wody dla polityków? Polacy wskazali nazwiska

Przypomnijmy, że kolejne wybory prezydencie w Ukrainie miały odbyć się w 2024 r., jednak stan wojenny wprowadzony w 2022 r., w odpowiedzi na inwazję Rosji na pełną skalę nie pozwala na przeprowadzenie wyborów.

Jak przypomina kyivindependent.com, prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył w grudniu 2023 r., że jest skłonny przystąpić do wyborów zgodnie z planem, ale uważa, że ​​większość Ukraińców uważa takie głosowanie za "niebezpieczne i pozbawione znaczenia" w czasie wojny.

Wybory w Ukrainie. Kto ma największe szanse?

Według sondażu opublikowanego 20 lutego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KIIS) prawie 70 procent Ukraińców uważa, że ​​Zełenski powinien pozostać na stanowisku przez czas stanu wojennego.

Poroszenko sprawował funkcję prezydenta Ukrainy od 2014 r. do 2019 r. przez jedną kadencję. Zełenski w wyborach w 2019 r. zadał Poroszence poważny cios, zdobywając 73,22 procent głosów wobec 24,45 procent głosów swojego przeciwnika w drugiej turze.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić