Pożar sortowni odpadów w Bełżycach. Prokuratura wszczęła śledztwo
Prokuratura w Opolu Lubelskim bada przyczyny pożaru sortowni odpadów w Bełżycach. Akcja strażaków trwa już kilkadziesiąt godzin.
Najważniejsze informacje
- Pożar objął ok. 3 tys. mkw. odpadów.
- Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przyczyn pożaru.
- Na miejscu pracuje ponad 80 strażaków.
Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim rozpoczęła śledztwo dotyczące pożaru, który wybuchł w sortowni odpadów w Bełżycach. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek wieczorem, 1 września a akcja gaśnicza trwa już kilkadziesiąt godzin.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
- Postępowanie prowadzone jest w kierunku sprowadzenia niebezpieczeństwa pożaru. Będziemy wyjaśniać przyczyny tego zdarzenia. Na miejscu pracują jeszcze strażacy, przy oględzinach na pewno będzie też biegły z zakresu pożarnictwa. Zabezpieczamy dowody i przesłuchujemy świadków – przekazała PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar objął około 3 tys. metrów kwadratowych odpadów, z czego jedna czwarta została całkowicie zniszczona. Na miejscu pracuje ponad 80 strażaków, którzy starają się opanować sytuację.
Komendant wojewódzki PSP w Lublinie, Zenon Pisiewicz, podkreślił, że strażacy muszą fizycznie usunąć i dogasić palące się materiały.
Bezpieczeństwo mieszkańców
Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą i nie ma zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska monitorują jakość powietrza.
Prezes Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w Bełżycach, Grzegorz Szacoń, zapewnił, że pożar nie wpłynie na odbiór śmieci od mieszkańców. Burmistrz Bełżyc, Joanna Kaznowska, dodała, że zniszczenia nie dotknęły budynków ani pól.