Pożar w Dagenham. Para z polski straciła dokumenty i suknię ślubną

Agnieszka i Łukasz mieszkali w bloku w Dagenham we wschodniej części Londynu. Para za dwa tygodnie miała wziąć ślub w Polsce. Teraz podróż do kraju stoi pod znakiem zapytania, bo w pożarze przyszła panna młoda straciła nie tylko suknię ślubną, ale także dokumenty.

Agnieszka i Łukasz stracili dokumenty dwa tygodnie przed ślubem.Agnieszka i Łukasz stracili dokumenty dwa tygodnie przed ślubem.
Źródło zdjęć: © BBC
Anna Wajs-Wiejacka

W poniedziałek 26 sierpnia wybuchł pożar w jednym z bloków mieszkalnych w dzielnicy Dagenham, we wschodniej części Londynu. Z ogniem walczyło ponad 220 strażaków. Z płonącego budynku ewakuowano ponad 100 osób. W bloku mieszkali także Polacy, Łukasz i Agnieszka. W rozmowie z BBC para przyznała, że są "zdruzgotani" tym, co się wydarzyło.

W tej chwili jesteśmy bezdomni. Nie mamy nic. Wszystko spłonęło w porzarze — relacjonuje Łukasz.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Agnieszka dodała, że w pożarze budynku straciła swoją suknię ślubną i dokumenty. Tragedia zdarzyła się krótko przed tym, jak para miała wylecieć do Polski, gdzie za dwa tygodnie planowała brać ślub.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Łukasz nie ukrywa, że znalezienie wymarzonej sukni ślubnej dla jego narzeczonej nie było łatwe. Dwa dni po tym, jak im się to wreszcie udało, doszło do pożaru i suknia ślubna zamieniła się w popiół.

To miał być najlepszy dzień w naszym życiu — powiedział Łukasz, nie kryjąc bezradności.

Pożar w wieżowcu w Dogenham. Śledztwo może być skomplikowane

Ponad 100 osób zostało ewakuowanych z bloku, a dwie osoby przewieziono do szpitala po wybuchu pożaru około 2 w nocy w poniedziałek 26 sierpnia. Nie brakuje głosów, że to cud, że nikt nie został poważnie ranny w pożarze w Dagenham.

Dokładna przyczyna pożaru w poniedziałek i jego rozprzestrzeniania się pozostaje niejasna. Straż pożarna rozpoczęła "pełne i szczegółowe dochodzenie" we współpracy z policją. Jak informuje BBC, śledztwo w sprawie pożaru w Dagenham prawdopodobnie będzie długotrwałe i złożone. Część budynku nadal pozostaje niedostępna dla śledczych. Brytyjska straż podkreśla, że w Londynie jest jeszcze wiele budynków, które nie zapewniają bezpieczeństwa pożarowego mieszkającym w nich ludziom.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra