Poznańska policja szuka mężczyzny. Napastnik zrobił to kobiecie
W jednym z lokali przy ulicy Paderewskiego w Poznaniu napastnik zaatakował kobietę. Sprawą zajęła się policja. Funkcjonariusze zdecydowali się na opublikowanie w sieci wizerunku mężczyzny, który najprawdopodobniej odpowiada za agresywny czyn.
Mężczyzna jest poszukiwany przez policję
Nie milkną echa zdarzenia, do którego doszło w Poznaniu. 30 lipca w jednym z lokali przy ulicy Paderewskiego rozegrały się niepokojące sceny. Pewien mężczyzna dopuścił się bardzo agresywnego zachowania wobec przebywającej tam kobiety. Sprawą zajęła się policja. Właśnie opublikowano nagranie z tego zdarzenia.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Co się stało? W pewnym momencie klient lokalu uderzył kobietę szklanką w twarz tak mocno, że w wyniku tego zdarzenia kobieta doznała złamania zęba i uszkodzenia zębiny. Sprawiedliwość nie dosięgnęła jednak mężczyzny, gdyż zdążył ulotnić się z lokalu jeszcze przed przyjazdem policji. Bardzo prawdopodobnej jednak, że jego okres bezkarności niedługo dobiegnie końca.
Napastnik zapewne nie przewidział, że w lokalu zamontowane są kamery monitoringu. Urządzenia nagrały mężczyznę jeszcze przed atakiem. W posiadanie ujęć weszła policja, która po uzyskaniu stosownych zgód opublikowała je w sieci półtora miesiąca po zdarzeniu. Na fotografiach widać łysiejącego mężczyznę o postawnej budowie ciała, z krótką brodą. Poszukiwany był ubrany w dniu napaści w białe sportowe buty, krótkie spodenki oraz koszulę z podwiniętymi rękawami.
Policja prosi o pomoc
Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu, na których widać wizerunek mężczyzny mogącego mieć związek z tą sprawą. Mundurowi nie wiedzą jednak kim jest napastnik, dlatego zwrócili się o pomoc. Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę ze zdjęć, bądź mają jakiekolwiek informacje na temat tego zdarzenia, proszone są o kontakt z policjantami z Komisariatu Policji Poznań - Stare Miasto pod numerami telefonu 47 77 124 06 lub 47 77 124 11/12.
Przeczytaj także: Pasażerowie nie mają wstępu. Pokazała ukryte miejsce w samolocie
