"Prawdziwi twardziele". Tak o Polakach mówi norweski historyk
Muzeum Historii Norweskich Sił Zbrojnych przypomina o polskich bohaterach bitwy o Narwik. Współpraca polsko-norweska trwa do dziś, wspierając Ukrainę.
Najważniejsze informacje
- Polscy żołnierze odegrali kluczową rolę w bitwie o Narwik w 1940 r.
- Muzeum w Oslo prezentuje pamiątki z tamtych czasów oraz współczesną współpracę wojskową.
- Uroczystości upamiętniające bitwę odbędą się 28 i 29 maja w Narwiku.
85 lat po bitwie o Narwik, Muzeum Historii Norweskich Sił Zbrojnych w Oslo przypomina o znaczącej roli polskich żołnierzy w obronie Norwegii. W 1940 r. polskie siły, w tym Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich, wsparły Norwegów w walce z niemieckim Wehrmachtem.
Ich siłę i upór doskonale widać na zdjęciu, na którym prowadzą niemieckich jeńców. To jedna z moich ulubionych fotografii z bitwy o Narwik. Idący na czele jenieckiej kolumny polski żołnierz w kurtce z owczej skóry wygląda na bezlitosnego zabijakę. Jego spojrzenie pokazuje wszystko - determinację, odwagę, siłę i pewność siebie. Polacy pod Narwikiem byli prawdziwymi twardzielami - ocenił Mads Berg, historyk z Muzeum Historii Norweskich Sił Zbrojnych, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
W gablocie muzeum można zobaczyć mundur generała Carla Gustava Fleischera, który był jedynym norweskim dowódcą, który w kwietniu 1940 roku przeprowadził skuteczną mobilizację i stawił Niemcom w północnej Norwegii zacięty opór. Obok jego generalskiego munduru umieszczono polski hełm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 27.05
Fleischer to jeden z naszych najważniejszych bohaterów. Dowodził siłami pod Narwikiem, gdzie wspierali nas Polacy. Francuski hełm z białym orłem, który miał być noszony przez podhalańczyka podczas walk w Norwegii, wystawiliśmy dokładnie obok pamiątek po naszym generale — dodał norweski historyk.
Wspólne działania w Afganistanie
Polscy i norwescy żołnierze współpracowali także podczas misji NATO w Afganistanie. Norwescy wojskowi wspominają, że Polacy zawsze byli gotowi do pomocy, niezależnie od trudności operacyjnych.
Wszyscy dowódcy koalicyjnych sił zamiast wysłać śmigłowiec, zasłaniali się koniecznością uzgodnień między kontyngentami. Wszyscy oprócz Polaków. Ci o nic nie pytali, tylko przybywali do norweskich kolegów z pomocą - podkreślił historyk z wojskowego muzeum w Oslo.
28 i 29 maja w Narwiku odbędą się uroczystości upamiętniające bitwę. Wezmą w nich udział przedstawiciele polskiego rządu oraz wojska, w tym gen. bryg. Tadeusz Nastarowicz, dowódca 21 Brygady Strzelców Podhalańskich.