Prawie 42 stopnie w cieniu. W Japonii padł nowy rekord
W wielu regionach Japonii żar leje się z nieba. Japońska Agencja Meteorologiczna ogłosiła nowy rekord temperatury w mieście Isesaki. Termometry wskazały tam 41,8 stopnia Celsjusza w cieniu. Poprzedni rekord - 41,2 stopnia - padł niespełna tydzień temu.
Japońska Agencja Meteorologiczna (JAM) poinformowała we wtorek o nowym rekordzie temperatury w mieście Isesaki, gdzie termometry pokazały 41,8 stopnia Celsjusza w cieniu. Poprzedni rekord wynosił 41,2 stopnia i został ustanowiony zaledwie tydzień wcześniej.
Bezprecedensowe upały w Japonii
Wiele regionów Japonii zmaga się z ekstremalnymi upałami, co wiąże się z wyjątkowo dużym ryzykiem udaru cieplnego. JAM początkowo odnotowała temperaturę 41,6 stopnia Celsjusza, jednak o godz. 14.26 czasu lokalnego (godz. 7.26 w Polsce) słupek rtęci wskazywał już 41,8 stopnia.
W mieście Kiryu, w prefekturze Gunma, temperatura osiągnęła 41,2 stopnia - tyle samo, ile wynosił poprzedni rekord, ustanowiony zaledwie 30 lipca w mieście Tamba w prefekturze Hyogo na wyspie Honsiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Linie nie chcą płacić odszkodowań. Komornik może zająć samolot
Według służb meteorologicznych układ wysokiego ciśnienia pokrywa wybrzeże Pacyfiku we wschodniej i zachodniej Japonii, przynosząc bezchmurne niebo i niebezpieczne upały.
Zalecenia dla mieszkańców
Nadawca NHK przypomniał, że ze względu na wyjątkowo duże ryzyko udaru cieplnego należy ograniczyć wychodzenie na zewnątrz do niezbędnego minimum. Mieszkańcom zalecono również, by pozostawali w klimatyzowanych pomieszczeniach i pamiętali o odpowiednim nawadnianiu organizmu.
Źródło: PAP