Prezenter został zawieszony. Zrobił coś obrzydliwego
Jeden z prezenterów BBC został zawieszony. Taka decyzja została podjęta na podstawie oskarżeń o nakłanianie nastolatka do pozowania w nagich sesjach. Mężczyzna miał za to płacić naprawdę sporo.
Szokujące ustalenia przekazał "The Sun". W materiale opisano sprawę jednego z pracowników BBC. Przekazano, że prezenter miał płacić nastolatkowi za nagie zdjęcia. Chodziło o dziesiątki tysięcy funtów!
Proceder miał trwać przez wiele lat. Mama nastolatka uważa, że prezenter kupował od jej syna zdjęcia o "charakterze seksualnym" już w 2020 roku. W sumie miał przekazać chłopakowi aż 35 tys. funtów.
Młody mężczyzna za te środki nabywał kokainę. Jest od niej uzależniony od dłuższego czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aż złapał się za głowę, jak usłyszał cenę jagodzianki. "Mam zapłacić?"
Czytaj także: Wideo z Kaczyńskim obiega sieć. Dała mu dziecko
W związku z prasowymi doniesieniami, stacja BBC wydała oświadczenie w sprawie swojego pracownika. W komunikacie przekazano, że władze BBC o oskarżeniach wiedziały już w maju. Poinformowano również, że w sprawę zaangażowana jest policja. Nadawca zadeklarował pełną współpracę z funkcjonariuszami.
Prezenter został zawieszony. "Możemy potwierdzić, że osoba z personelu płci męskiej została zawieszona" - przekazano.
Pracownicy BBC dostali maila
Maila w sprawie okropnego zachowania jednego z pracowników wystosował dyrektor generalny BBC Tim Davie. Z ustaleń Sky News wynika, że rozesłał odpowiednią wiadomość do innych członków stacji.
W świetle prawa jednostki mają prawo oczekiwać prywatności, co powoduje, że ta sytuacja jest bardziej złożona - zaznaczono. - Jesteśmy w kontakcie z rodziną, o której mowa w doniesieniach mediów. Chcę zapewnić, że pracujemy nad jak najszybszym ustaleniem faktów - zapewnił nadawca.